eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek drogowy - czyja wina? › Re: Wypadek drogowy - czyja wina?
  • Data: 2006-07-24 08:05:22
    Temat: Re: Wypadek drogowy - czyja wina?
    Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    droga chamowania 40m ;) to musial zasuwac okolo 100km/h nawet jak tam
    bylo 5 samochodow to sekunda i gosc je mijal. jesli dojezdzal do kolumny
    i postanowil wyprzedzac to zlamal przepisy: nie zastosowal sie do znaku
    zakazu wyprzedzania, nie upewnil sie ze ma na tyle miejsca by
    wyprzedzenie, czyli bezpieczne wykonanie manewru, no i przekroczyl
    predkosc i to znacznie i to jesl oczywiste. natomiast jesli chodzi o
    skrecajacego to ciezko wykazac ze sie nie popatrzyl lub kiedy to zrobil,
    jedynie po miejscu uderzenia mozna dojsc ile to trwalo jego skrecanie
    zanim doszlo do zderzenia. aha przy predkosci zblizania sie tamtego
    samochodu i kilku aut w kolumnie ja bym zalozyl ze skrecajacy obejrzal
    sie do tylu i zobaczyl tylko stojace za nim samochody kiedy odwrucil
    wzrok i zaczol patrzec do przodu i skrecac juz nie widzial co sie dzieje
    za nim i to normalne i wtedy tamten gosc wyskoczyl i bach. ja to tak
    widze i tak bym przedstawil. nalezy zabezpieczyc slady hamowania a
    raczej zrobic im fotki jesli policja tego nie zrobila.

    --
    Pozdro
    Harry
    gg 833844
    !!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1