eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWynajem mieszkania - problem › Re: Wynajem mieszkania - problem
  • Data: 2005-03-06 03:31:47
    Temat: Re: Wynajem mieszkania - problem
    Od: "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:d0dh3t$dd2$1@inews.gazeta.pl...
    > Tomasz Bednarz wrote:
    > >
    > > chodzi mi o to ze niedoszly najemca zamiast zajac sie meritum sprawy to
    > > dziwi sie krokom wynajmujacego!
    >
    > Ja też się dziwię. Bo żądanie zapłaty z góry, za coś co jest płatne
    > miesięcznie nie należy do normalnych rzeczy

    widac ze nie jestes wlascicielem nieruchomosci
    teraz gdy wynajmuje jedynie na dzialanosc to zawsze spisuje umowe tak ze
    najemca placi za pierwszy i za wszystkie miesiace w okresie wypiowiedzenia z
    gory!

    wtedy nawet jak mi wypowie to kase juz mam i tyle ....
    a przy opuszczaniu lokalu roznie to bywa

    i wiesz ten lokator ktory mnie nauczyl rozumu zostawil po sobie taki gnoj
    (mieszkanie nadawalo sie do generalnego remontu)
    ze nawet jakby mi wplacil za rok z gory to byloby malo!

    niestety jestesmy nadal poleczenstwem komunistycznym i mimo ze ci co cos
    posiadaja owszem szanuja to
    wieksza czesc spoleczenstwa niszczy i dewastuje bo to przeciez nie ich ....
    przykladow chyba nie musisz daleko szukac

    >, szczególnie gdy zamiast
    > umowy najmu kombinuje z umową o użyczenie.

    tu tez sie nie dziwie - umowa najmu to samobojstwo dla wlasciciela
    jak trafi na upierdliwego lokatora to lokator go wykonczy !

    z reszta tak samo jak pracodawca zatrudniajacy 1..2 osoby trafi na
    inteligentnych meneli to tez jak beda chcieli to puszcza go z torbami .....

    > Nie wiem kto tu bardziej kombinuje, czy właściciel, czy lokator.

    wlasciciel ma na pewno swiete prawo do tego - nawet jesli nasi ustawodawcy
    go nie potwierdzaja
    a lokator - coz albo sie zgodzi albo nie

    nie wiem czy gostek jak kupuje cos w sklepie i cena mu sie nie podoba albo
    okrec gwarancji czy cos to czy szuka
    od razu wsparcia prawnego - przeciez sprzedawca cos kombinuje czyz nie?!

    > > sam bylem wlascicielem i dobrze wiem ze "lokator twoj wrog"
    [...]
    > no to albo miałeś pecha do wynajmujących,

    roznie to bywalo - powiedzialbym moze jak 1:5
    gdzie 1 - porzadni lokatorzy 5 - menele i wule

    >albo też należysz do tych co chcieli by wynając, biorąc opłatę z góry za
    cały okres wynajmu

    a ty nys nie chcial jesli bys mogl? przeciez normalnym jest ze kazdy dba o
    swoj interes
    inna sprawa ze druga strona moze negocjowac i warunki musza wyplkywac ze
    zdrowgo rozsadku

    >ale
    > najlepiej, żeby loaktor nigdy tam nie zamieszkał,
    > bo nie daj boże jeszcze coś zniszczy.

    wiesz gdybym mial w tym kraju pewnosc ze jak mi ktos cos mojego zniszczy
    (patrzac ogolnie) i
    poniesie koszty i ewentualnie naprawi a jesli zniszczyl celowo to poniesie
    kare
    to nie mialbym zamkow w drzwiach, dzialka bylaby nieogrodzona itd!

    > A i oczywiście nie ma mowy o żadnym meldunku,

    meldunek w naszej rzeczywistosci to paranoja
    jesli sa dwie rozne osoby i jedna jest wlascicielem mieszkania a druga jest
    w nim zamaldowana to wiesz kto ma proawo przebywac w mieszaniu a kto nie?

    >ani umowie, z rączki do
    > rączki i cisza, bo jeszcze będę musiał podatek od tego zapłacić.

    a co z umowy uzyczenia nie trzeba podatku placic?

    TB


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1