eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWymiana telewizora na nowy - czy niechciana naprawaRe: Wymiana telewizora na nowy - czy niechciana naprawa
  • Data: 2009-09-22 22:48:25
    Temat: Re: Wymiana telewizora na nowy - czy niechciana naprawa
    Od: Stachna <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 23 Wrz, 00:32, "Pawel" <p...@n...wp.pl> wrote:
    > I tu się nie zgadzam - PRODUCENT REKLAMUJE SWOJE TELEWIZORY JAKO
    > NIEZAWODNE - mam nawet z jego strony ulotkę reklamową - oraz przy
    > zakupie sprzedawca powiedział - że do tej pory nie mieli z nimi
    > problemu.
    >
    > Boże skąd się biorą tacy ludzie. Na miejscu sprzedawcy wyśmiałbym Ci się w
    > twarz.
    > Rzecza normalną jest, że to tylko sprzęt i czasami się może popsuć.

    O tym, że może się zepsuć zdaję sobie sprawę - i nie przeczę temu. A
    skąd się biorą ludzie, którzy piszą żeby napisać i nie wnoszą nic
    nowego.

    Ale niech producent też uważa co pisze - papier wszystko zniesie -
    mnie to wali jeżeli pisze w swoim katalogu razem z opisem technicznym
    i parametrami - że cechuje go niezawodność - to niech go cechuje -
    niech se wezmą ten egzemplarz do labolatorium i poprawią swoją
    niezawodność. To pozostałe parametry w opisie też mam uznać za bzdurę
    może będą się zgadzały, a może nie.

    A tak naprawdę to później co sprzedadzą Ci jakąś rzecz w opisie będzie
    jedno, a w pudełku cegłówka (kolor telewizora i cegłówki zagadza się
    bo miał być czerwony - to już ekstremalne porównanie).

    Ale to za bardzo nie wnosi nic do tematu

    A do poprzedniego "proszku cudu" przypomniało mi się, że posiadam
    jeszcze sprawny i nienaprawiany 17-18 letni telewizor takiej firmy jak
    OTAKE. Także jest to 1 telewizor który mi się popsuł. Jak popatrzałem
    na karty gwarancyjne moich sprzętów to radia, lodówki, pralki,
    kuchenki wszystko czyste - żadnych napraw jedyne co zepsułem to
    sokowirówkę - ale to sam bo za mocno marchewki wciskałem. Także moja
    świadmość nt. popsucia się czegoś reklamowanego przez producenta jako
    "NIEZAWODNEGO" powinna być nienaruszona.

    Także śmiało proszę o wypowiedzi ale wnoszące coś do tematu.
    Bo nie wiem czy iść "na noże" i jaka byłaby szansa wygrania, czy se
    odpuścić.

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1