eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWjeżdzanie w pieszych › Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
  • Data: 2020-12-23 19:09:42
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 23.12.2020 o 19:01, A. Filip pisze:

    >> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    >> wywodzi skutki prawne."
    >
    > Fakt poniesienia szkody na skutek tego protestu jest trudny do
    > udowodnienia "dla niektórych poszkodowanych"?

    Być może nie, być może tak - różnie może być. Ale nie tylko fakt że
    poniosłeś szkodę masz udowodnić. Dla przykładu ja poniosłem znaczne
    szkody poprzez fakt że muszę płacić podatki i to nawet da się
    precyzyjnie określić w jakiej wysokości. I co - i chuj, bo nie o to czy
    ktoś poniósł szkodę się rozchodzi. Analogicznie - życzę ci powodzenia w
    pozywaniu organizatora maratonu, rocznicy smoleńskiej, czy procesji.
    Szkodę sobie mogłeś ponieść - sąd ma to w pompie.

    > Jak jest udowodniona szkoda to nie na sprawcy spoczywa wskazanie
    > przepisów z których wywodzi swoją bezkarność odszkodowawczą mimo
    > celowego działania w celu stworzenia szkody (liczenia się z powstaniem
    > podobnych szkód)?

    W skrócie - nie.

    > W realistycznym podejściu prawodawca nie ma szansy wyliczyć
    > _szczegółowo_ wszystkich "działań zasługujących na odszkodowanie".

    To jeszcze nie znaczy, że należy ci się odszkodowanie od każdego chuj
    wie za co o ile nie udowodni, że jest wielbłądem.

    Ludzie - to jest grupa prawo, robert jest policjantem a trzeba tłumaczyć
    podstawy? W jakim jak kurwa kraju żyję?


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1