eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWinny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny › Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
  • Data: 2011-02-23 18:55:04
    Temat: Re: Winny czy niewinny a może jednak trochę winny chociaż niewinny
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
    >
    >>>> Żadne bajki. Człowiek mówi jedno a sędzia do protokołu dyktuje co
    >>>> innego. Standard.
    >>>
    >>> Tylko czy to jest "fałszowaniem zeznań" ?
    >>
    >> Jak więc nazwiesz sytuację gdy zapis w protokole jest inny niż
    >> faktyczna treść zeznań?
    >
    > Może źle się lekko wyraziłem.
    > Te sytuacje o których piszesz - w protokole jest to samo co mówił
    > świadek tylko innymi słowami. Faktem jest że często protokoły nie są
    > sporządzanie dosłownie, ale sens jest ten sam.
    > A jak to nazwę? To ma nazwę nazywa się "parafraza" :)
    > "Fałszowaniem" nazwałby dopiero sytuację gdy świadek mówił "paliło
    > się" a sędzia dyktuje "nie paliło się". jeśli jednak świadek mówi
    > "hajcowało się" a sędzia dyktuje "paliło się" to jest to samo tylko
    > zrozumiałe dla wszystkich a nie tylko dla tych co znają znaczenia
    > słowa "hajcować". Nie jest dla mnie to "fałszowaniem".

    W tak prostej kwestii gdy odpowiedź jest "tak" albo "nie" można sobie
    na to pozwolić. Czasem jednak wypowiedź jest bardziej rozbudowana i
    mniej jednoznaczna i użyte słowa mogą mieć znaczenie. Potem ktoś
    analizuje akta, interpretuje odcienie wyrażeń i przecinki nie wiedząc
    że pracuje na meteriale zdeformowanym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1