eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoW jakiej formie dołączyć wyjaśnienia? › Re: W jakiej formie dołączyć wyjaśnienia?
  • Data: 2023-01-25 18:49:52
    Temat: Re: W jakiej formie dołączyć wyjaśnienia?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 25 Jan 2023 17:04:51 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 25.01.2023 o 11:04, J.F pisze:
    >>> Pewnie da, ale boje się, że to tak nie działa. Jak z kumplami siedzicie
    >>> w okopie, to dla Ciebie przeciwnikiem jest tych kilku gości, co siedzą w
    >>> drugim okopie. Sądzisz, że ktokolwiek się zastanawia nad tym, kto i
    >>> dlaczego ich wysłał? Albo który rząd ma faktycznie większą rację.
    >> No ba - wez Iws. Tu Polacy, tam Polacy ...
    >
    > I cała reszta narodów podzielonych.

    Inni moze nie tak bardzo podzieleni jak my.

    >> No ale skoro siedzisz w okopie, to juz jakies sympatie masz.
    > Nie wiem, czy możesz sobie na to pozwolić.

    Moze nie mozesz okazywac, ale jakies masz.
    Tylko jak cie wcielili przymusowo, i sympatie masz odwrotne niz
    wladza, to moze jednak bardziej sie zastanawiasz, kto w drugim okopie
    siedzi.

    >> Chyba, że cię zgarneli w drodze łapanki.
    >> A chyba nie o żołnierzach tu mówimy, tylko o zwyklych mieszkancach.
    >
    > A co to zmienia?

    Mieszkaniec nie zastanawia sie jaki ma stosunek to zolnierzy w drugim
    okopie, tylko jak mu sie okupacja/wyzwolenie podoba, albo kto mu dom
    zniszczyl, jak juz taki przyklad dawales.

    >> Ano - Polacy byli juz zmeczeni wojną, Sowieci ponownie zagrali
    >> "dobrego wujka" i "wyzwolicieli", wielu poza tym zaczelo dostrzegac,
    >> ze na wygraną nie ma juz szans, zreszta o co sie tu bic - o reformę
    >> rolną?
    >
    > U nas nawet reforma ne była problemem. Tu w górach nie było obszarników
    > zbyt wielu. Ludność niemiecka uciekła, a Ukraińską wysiedlono. terenów
    > "darmowych" do podziału "w opór".

    No to o co ta partyzantka walczyla?

    Bo na poczatku, to nawet byl nasz nowy, demokratyczny mozna by rzec,
    rzad Mikołajczyka.

    >> No to wyboru wielkiego nie mieli, pytanie tylko jak to naprawde z tym
    >> wspolnym piciem bylo 😄
    >> Jedna duza sala, czy grupki po pokojach.
    >
    > Taki wspĂłlny pokĂłj telewizyjny. Chlali razem. Ubikacje przy pokojach, a
    > tam trzeba było kilka stopni pokonać, to wyszło, że łatwiej po równym na
    > balkon.
    >>
    >> A druga kwestia - moze Rosjanie z gĂłry powiedzieli, ze co prawda oni
    >> Rosjanie, ale Putina nie popieraja.
    >> A moze trafiles na impreze ruskich z Rosji, Ukrainy, Gruzji i
    >> Tadzykistanu 😄
    >
    > Podaje jeden przykład. Ale u nas tego jest mamsa.

    Ja tam raczej nie slysze, zeby Ukraincy wypadali z balkonow.
    Slysze za to, Ĺźe czasem ich Policjani pobili ...

    >>>>> dochodzą do podobnego wniosku, co Janek i Grigorij z Czterech pancernych
    >>>>> - Ĺźe to wspĂłlna wojna.
    >>>> Ktora wojna?
    >>>> Bo chyba nie ta obecna rosyjsko-ukrainska?
    >>> No raczej na to nie mogli wpaść. Widzę, że masz zaległości w
    >>> podstawowych lekturach. Niemcy - u nich teĹź to puszczano w telewizji -
    >>> śmiali się, ze jakby nie RUDY 102, to by wojnę wygrali. Janek z
    >>> Grigorijem pojedynkowali się o to, czyja wojna wybuchła w 1939 roku.
    >>> Chyba ostatecznie ustalili, Ĺźe to wspĂłlna wojna.
    >> Owszem, ale nie widze przelozenia na wspolczesne picie Rosjan i
    >> Ukraincow.
    >
    > No jako anegdotę przytoczyłem.

    No to Janek z Grigorijem mieli konsensus - ze to wspolna wojna.
    A jaki konsensus mieliby miec Ukrainiec z Rosjaninem?
    Putin to ch*, czy "a bierzcie sobie ten Donieck i Krym w cholerę" ?

    >>> O ile pamiętam, to tematu 17 września chyba nie ogarniali.
    >> No bo nie bylo takiej wojny, tylko "zabezpieczenie ludnosci".
    >> Przed Niemcami.
    >> Jak kogos nie zabili w Katyniu czy nie przesiedlili na wschod,sku - choc eni wiem,
    kto > to mogl uwierzyc.
    >>
    >> Nawiasem pytajac - lektury nie czytalem - podano jak sie Janek
    >> w ZSRR znalazl?
    >> Moze tez nie mial powodu zloscic sie na Rosjan.
    >
    > Podano. Ojciec Janka bronił Westerplatte. Matka zginęła od bombardowania
    > w Gdańsku, Janek szukając ojca doszedł pieszo do Pacyfiku.

    Troche dziwna wersja.
    Kto mialby bombardować Gdańsk?
    Dlaczego Janek ojca z Westerplatte mialby szukac na Pacyfiku?

    No ale jakby tak matka Janka zgineła np w bombardowanej Warszawie,
    Janek uciekal przed Niemcami na wschĂłd,
    gdzies tam, nie trzeba daleko, zagarneli go Rosjanie 17 wrzesnia,
    zaopiekowali sie sierotą, a tułajac sie trafil hen daleko, to by Janek
    niecheci nie czuł.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1