eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoW jakiej formie dołączyć wyjaśnienia? › Re: W jakiej formie dołączyć wyjaśnienia?
  • Data: 2023-01-18 17:08:27
    Temat: Re: W jakiej formie dołączyć wyjaśnienia?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 18 Jan 2023 16:48:07 +0100, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 18.01.2023 o 10:06, J.F pisze:
    >>> Jeśli morzymy śledztwo, to tak. Generalne sporo z tym zamieszania.
    >> No ale skoro sprawca nie wykryty, to wypada sledzic dalej.
    >> A tu jeden podejrzany nam odpadl, moze mial alib dobre,
    >> i jak z niego zdjac zarzuty?
    >
    > Wyłączyć i umorzyć wobec osoby.

    Da sie tak?

    >>> Rzuć sobie okiem na instytucję czynności sprawdzających. te mają prawo
    >>> trwać 30 dni, a zatem przesunięcie na kolejny miesiąc jest częste.
    >> Moze i maja prawo, ale tak nie bardzo widze co by tam trzeba 30 dni
    >> sprawdzac w przypadku kradziezy.
    >
    > Wartość skradzionych przedmiotów przykładowo, by to nie było wykroczenie.

    >> No chyba, ze jak mowisz - telewizor z domu zniknąl, ktos zglasza
    >> kradziez, a to malzonek po czy przed rozwodem wyniosl i nie
    >> powiedzial. A telewizor wspolny.
    >
    > To też, ale są różne inne wątpliwości.
    >>
    >>>> A co w drugą stronę - jak przestępstw jest więcej niz postępowań? > Rozmnozyły
    się?
    >>> Wkręcasz mnie? Czy faktycznie tego nie ogarniasz?
    >>> Idzie grupa pseudokibiców i kopie po samochodach. Wszczęcie jedno.
    >>> Przestępstw zasadniczo tyle, ile samochodów, chyba, że skopią dwa
    >>> samochody jednej osoby.
    >> w roznym czasie. O 2 minuty :-)
    >
    > Przede wszystkim różni pokrzywdzeni i różne zestawy sprawców.

    no ale dwa samochody jednego wlasciciela w róznym czasie skopane ..

    >> Ale my tu o kradziezy, to nie wiem - ktos hurtem piwnice czy altanki
    >> okradał?
    > U nas ostatni 17 domków poszło za jednym zamachem.

    Wow. Jakies "letniskowe", niezamieszkałe?

    >>> Podejrzanych (sprawców) tylu, ilu kopiących,
    >>> choć ne każdy musiał kopać po każdym samochodzie.
    >> no wlasnie - podejrzanych chyba tylu, ilu idących.
    >> Choc moze tylko wstepnie podejrzanych, bo skoro nie wiadomo kto kopal,
    >> to nie mozna zarzutow postawic.
    >> Lub mozna :-)
    >
    > Można "wspólnie i w porozumieniu".

    Ano - policja moze, prokurator moze, sąd może,
    a kibol zadnego porozumienia na kopanie nie mial - normalnie, z meczu
    wracali, komus jednemu sie kopac zachcialo, przyklad byl dobry ... dla
    paru innych, a reszta niewinna :-)

    > Potem się buty zabezpiecza i
    > doprecyzowuje, kto które skopał.
    >
    >>> Nie wnikając w szczegóły na biegu jest
    >>> postępowanie wszczęte w 2016 roku, gdzie w zeszłym roku po przesłuchaniu
    >>> półtorej tysiąca świadków ustalono, ze jednak w ~4.000 przypadków na
    >>> przestrzeni lat 2010~2015 doszło do popełnienia przestępstwa, a teraz po
    >>> kolejnym roku prokurator uznał, że trzeba przesłuchać ponownie
    >>> kilkadziesiąt osób już przesłuchanych, by ustalić, czy w kilkudziesięciu
    >>> przypadkach doszło do popełnienia przestępstwa, czy nie.
    >> Czyli dęta sprawa, skoro dopiero 4-tysięczny swiadek powiedzial cos,
    >> co pozwolilo stwierdzic, ze to przestępstwo? :-)
    >
    > Nie. Wiele przestępstw.
    >>
    >> No nie, spodziewam sie, ze juz jeden z początkowych pozwolil na taki
    >> wniosek, a dalej to sledztwo w toku :-)
    >
    > O ile pamiętam pierwszych 20 doprowadziło do ujawnienia 81 przestępstw.
    > Potem padła decyzja, by słuchać "wszystkich".

    Wow. Tak to wy nigdy nie doprowadzicie do sprawy :-)

    A podejrzany na wolnosci czy w areszcie ?

    >>> Wydaje Ci się, bo niewiele masz wspólnego z służbami mundurowymi.
    >>> Robisz, co powinieneś - niezależnie od tego, czy radośnie, czy z
    >>> obrzydzeniem.
    >> No jak - zeznan pokrzywdzonych nie slyszales?
    >> Pan chcial zglosic kradziez? To prosze czekac na oficera.
    >> Posiedzi pare godzin, moze pojdzie do domu, nie ma zgloszenia, nie ma
    >> przestepstwa, nie ma nierozwiązanej sprawy :-)
    >> A to tylko na poczatek :-)
    >
    > Może się tak zdarzyć, ale zostaje wpis w systemie

    Hm, jaki wpis? Poszedl, kazali mu zaczekac ... wpis zrobi ten "oficer"
    jak sie doczeka :-)

    > i ktoś później tę osobę wezwie. nie ma nieograniczonych sił i środków i czasem nie
    ma
    > nikogo wolnego.

    No - to sie go wezwie, przetrzyma znowu, az za trzecim razem sam nie
    przyjdzie. A ze srodków mało, to będą wzywac co miesiąc, aż zapomni.

    Potem tylko delikatnie nakierowac, ze teraz to juz nic sie nie da
    zrobic ... i statystyki uratowane :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1