eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno › Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
  • Data: 2013-12-11 23:25:33
    Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "LEPEK" <g...@w...pl>

    >
    >> Nie, ale Ty jeszcze nie zrozumiałeś problemu
    >
    > Jakiego "problemu"? Telefon w łapę i rozmowa z kimś, kto może pomóc -

    112 ?

    > inteligentniejszy znajomy,

    To do Ciebie raczej nie ma co dzwonić

    > informacja telefoniczna,

    Masz numer ?

    > mama,

    Tak mama mi pomoże wyszukać w internecie jak kompa załączyć nie umie.

    > tata,

    Jasssne.

    > ubezpieczyciel - ale nie telefon ratunkowy, bo ty nie byłeś w sytuacji
    > zagrożenia! Nie potrafisz sam - OK, silnik na chodzie, światła włączone i
    > dzwonisz.

    Tak właściwie było. Ale Ty jeszcze nie zrozumiałeś problemu

    >
    >>> Nie masz kwalifikacji do zmiany koła? :D
    >>
    >> W istocie. Ty też ich nie masz
    >
    > Mam. Jedyną kwalifikacją w tym przypadku jest umiejętność. Tak jak
    > kwalifikacje do wiązania butów.

    Głupiś jak but z lewej nogi. Nie napotałeś jeszcze problemu ze zmianą koła.
    Jakbyś napotkał to byś co innego pisał.

    >
    >>> No to miej telefon i pomyśl, do kogo zadzwonić w tej sprawie.
    >>
    >> Mam telefon, dzwonię na 112
    >
    > Błąd - patrz wyżej. I jeszcze pyszczysz, że ci ktoś uwagę zwraca, że
    > robisz delikatnie mówiąc "niewłaściwie".

    Wręcz przeciwnie. Powoli dostrzegam pewne oznaki zrozumienia ze strony
    piszących.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1