eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUstawa o jezyku PolskimRe: Ustawa o jezyku Polskim
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Ustawa o jezyku Polskim
    Date: Thu, 13 Nov 2008 00:58:36 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 34
    Message-ID: <gffqjh$pb2$1@news.dialog.net.pl>
    References: <49158d92$1@news.home.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-148-13.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1226534321 25954 78.8.148.13 (12 Nov 2008 23:58:41 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Nov 2008 23:58:41 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:563064
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości news:49158d92$1@news.home.net.pl Papkin <s...@s...net>
    pisze:

    > Byla taka jakas ustawa nakazujaca (chyba) w reklamach stosowac jezyk
    > polski, instrukcje do produktow tez po polsku itd.
    > A jak sie do tego maja reklamy ze sloganami:
    > KFC, life tastes great
    > A produkt sie nazywa kubełek hot wings a dlaczego nie gorace skrzydelka?
    > Firma posiadajaca siec KFC to AmRest - polska firma.
    > Lukoil, positive energy for life i inne takie glupie haselka moga byc
    > emitowane?
    No cóż, stara legenda głosi, że pewien bożek o dość głupawym poczuciu humoru
    pomieszał ludziom ich pierwotnie jednolity język, bo mu się nie spodobał
    zbyt wysoki budynek, który budowali...
    I nie był to jego jedyny głupi, ani nawet nie najgłupszy żart.
    Tyle mit.
    A naprawdę to można przyjąć, że język to narzędzie służące do przekazywania
    informacji, do komunikowania się. Jeśli proces ten zachodzi prawidłowo to
    znaczy, że wszystko jest w porządku - narzędzie działa jak trzeba.
    Ale każdym narzędziem można posługiwać się zarówno prostacko jak i z
    finezją. To tak jak z granicą między kiczem a sztuką, bazarową modą a
    elegancją - jest bardzo płynna, ocenna, nieostra.
    Używanie zwrotów i terminów obcojęzycznych ma uzasadnienie wówczas, gdy są
    one lepsze znaczeniowo lub praktyczniejsze w zastosowaniu niż zwroty zawarte
    w danym języku. No i oczywiście wówczas, gdy dany język pewnych określeń po
    prostu nie zawiera. Robienie tego na siłę, dla "szpanu" itp. jedzie wiochą.
    A że język angielski (notabene mający potężny źródłosłów w łacinie) jest
    językiem mającym nieoficjalny status międzynarodowego (w końcu dawno czas
    głupi dowcip bożka z przytoczonego mitu naprawić ;)) to z niego się czerpie.
    Wolałbyś z węgierskiego na przykład?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1