eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUstanawianie wlasnych regulaminow › Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
  • Data: 2007-06-08 08:37:28
    Temat: Re: Ustanawianie wlasnych regulaminow
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 08-06-2007 o 06:36:31 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    > Niekoniecznie. Byłeś kiedyś w Selgrosie, albo w Macro Cash and Carry ?
    > Tam nie każdy może wejść.

    Ale jest to jasno sprecyzowane. A jesli juz czepiasz sie slowek to - nie
    ma ani jednego miejsca na Ziemi, do ktorego kazdy moze wejsc.

    >> Mi - natomiast - chodzi o kwestie nie wyrazone regulaminem.
    >> Podpierajac sie art. 193 kk mozna dowolna osobe wyprosic ze sklepu, nie
    >> pozwolic zaplacic przy kasie, nie wpuscic do pubu... i nie mowie tu o
    >> osobach "rozrabiajacych". Mowie np. o dyskryminacji rasowej albo ze
    >> wzgledu na plec czy sposob ubierania sie.
    > W którym miejscu zakaz fotografowania to dyskryminacja rasowa (no chyba
    > że japończyków, bo oni bez aparatu nie potrafią żyć) albo dyskryminacja
    > ze względu na płać ??.

    Sam sobie odpowiedziales na pytanie. Przykladowy punkt regulaminu :
    "osobom rasy innej niz kaukazka zabrania sie wnoszenia na teren parku
    aparatow fotograficznych".

    > Skoro ogród botaniczny rozumiesz, to może spróbuj zostać w tym
    > publicznym markecie po godzinach w jakich jest otwarty, tłumacząc, że to
    > miejsce publiczno dostępne.

    Jak slusznie zauwazyles market ma godziny otwarcia. Ponownie, ma to swoje
    logiczne wytlumaczenie. Podaj mi uzasadnienie dla zakazu fotografowania,
    bo jedyne co mi przychodzi to grozba zamachu terrorystycznego. Ale na tej
    zasadzie mozna wprowadzic tez calkowity zakaz sprzedazy w kraju, bo kazdy
    przedmiot moze posluzyc jako narzedzie przestepstwa.

    >> Czy, w zwiazku z tym, zapis na tablicy informacyjnej na bramie parku
    >> "protestantom wstep wzbroniony" moze byc skutecznie egzekwowany? I
    >> dorzucic do tego jeszcze "kare umowna" za zlamanie postanowien
    >> regulaminu?
    >> Bo mi to smierdzi absurdem.
    > To po co podajesz absurdalne przykłady?

    Przyklad nie jest absurdalny. Absurdalny bylby taki zakaz, ktory mozna
    egzekwowac. Uprzedzam, ze chodzi o zakaz, ktory nie ma jakiegokolwiek
    logicznego uzasadnienia.

    > A poza tym chciałem tylko wskazać co policja winna zrobić i dlaczego
    > schodzi na psy. I nic więcej. Kto chce to niech sobie wierzy w to w co
    > wierzy, znaczy że jest świętą krową której nie można wyrzuć z miejsca
    > publicznego, bo konstytucja, czy co tam. Mi wszystko jedno.

    Kiedy wlasnie rozmowa toczy sie o to czy taki zapis w regulaminie ma moc
    prawna. Jesli nie ma, a policjant zrobi jak powiedziales, sam staje sie
    przestepca.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1