eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUsprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW] › Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
  • Data: 2005-09-19 19:44:07
    Temat: Re: Usprawiedliwienie nieobecności w szkole [GW]
    Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 19 Sep 2005 12:47:54 -0500, witek napisał(a) w
    wiadomości:<news:dgmtlk$8p4$1@inews.gazeta.pl>

    >> Fakt usprawiedliwienia bądź nieusprawiedliwienia nieobecności ma
    >> bezpośredni wpływ na sytuację prawną ucznia w szkole. Dokładniej: chodzi o
    >> klasyfikowanie.
    > Nie.
    > Fakt bycia lub niebycia na lekcjach ma wpływ na podjęcie decyzji o
    > nieklasyfikowaniu, a nie usprawiedliwienie lub nie.

    Ciężko się z tobą dyskutuje.
    Ja piszę o "fakcie usprawiedliwienia bądź nieusprawiedliwienia
    nieobecności", ty na to o "fakcie bycia lub niebycia na lekcjach".Więc nie
    wiem, o co ci chodzi.

    Nawet jeśli już spróbuję iść twoim tokiem rozumowania, to na "podjęcie
    decyzji o klasyfikowaniu" ma wpływ zarówno "fakt bycia lub niebycia na
    lekcji", jak i "usprawiedliwienie lub nie".

    >> 3. Na wniosek ucznia nieklasyfikowanego z powodu _nieusprawiedliwionej_
    >> nieobecności lub na wniosek jego rodziców (prawnych opiekunów) *rada
    >> pedagogiczna może wyrazić zgodę* na egzamin klasyfikacyjny.
    > No i gdzie tu jest cokolwiek na temat możliwości uznanwania bądź nie
    > usprawiedliwień przez szkołę.

    Dla mnie to z prawa wynika. Nikt nie jest sędzią we własnej sprawie. Skoro
    to rada pedagogiczna podejmuje decyzję o dopuszczeniu do egzaminu
    klasyfikacyjnego ucznia nieklasyfikowanego z powodu nieusprawiedliwionej
    nieobecności, jest jasne, że ani sam uczeń (pełnoletni), ani rodzice ucznia
    (niepełnoletniego) nie mogą podejmować decyzji o usprawiedliwieniu tejże
    nieobecności.
    Wszystko to odbywa się w trybie postępowania administracyjnego.

    Gdyby dać uczniom lub rodzicom prawo do usprawiedliwiania (w sensie
    podejmowania decyzji o usprawiedliwieniu), to w praktyce nie istniałoby
    wtedy pojęcie nieobecności nieusprawiedliwionej. Wszystkie byłyby
    usprawiedliwione ;-)

    --
    Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
    http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
    zaprasza:
    Roman Gawron

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1