eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUpierdliwa sasiadka › Re: Upierdliwa sasiadka
  • Data: 2004-10-14 14:45:24
    Temat: Re: Upierdliwa sasiadka
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >
    > No ja ide grzecznie. U sasiadow koles cwiczyl skoki ok 23 i strasznie
    lupalo
    > a mam male dziecko.
    > To poszedlem poprosilem, poskutkowalo nie bylo sprawy :)
    > Nie wiem jak bylo u Butchera wiec nie wiem czy byla jakas grzeczna
    proba
    > mediacji. znamy tylko wersje Butchera.
    >

    no widzisz u CIebie tez bym sciszyl, ale u mnie sytuacja byla podobna z
    tym ze
    przyszedl (nowy!! ) sasiad, i zaczal od chamow i gnoi wyzywac, no coz,
    Sp.. odpowiedzialem i chociaz nie chcialem sluchac (bo mi sluchanie dla
    relaksu wystarczy 15 minut)
    muza kilk agodzin leciala, a jego nagralem na dyktafon jakby mu sie sprawy
    zachcialo :-)

    P.

    ps.
    a co do autora watku, sa normy (nie wiem jak to fachowo nazwac, bylo
    wspominane na grupie) natezenia dzwieku (czy cos w tych klimatach) ktorych
    przekroczyc nie mozna. Jezeli jest pewien ze slucha cicho niech
    "zainwestuje" w zbadanie tego
    przez osoby kltore sie tym zajmuja. Mysle ze bardziej wiarygodne to bedzie
    niz zeznania rozhisteryzowanej ciupy
    z dolu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1