"taurytynian taurytynian" <t...@g...com> wrote in message
news:96c989b6-2e91-4baf-9097-119812ef0971@a6g2000vbp
.googlegroups.com...
> A jeżeli ta osoba trzecia bedzie np pzebywać w godzinach nocnych
> (22-6) co bedzie naruszać jakiś pkt w umowie i bedzie to przeszkadzało
> właścicielce. I jak to sprawdzi pykajac do mnie?

mozna nie otwierac
umowa moze zawierac taki zapis, jednak jego egzekwowanie bedzie conajmniej
problematyczne

> Czyli w umowie może być wszystko co się wymyśli.

nie do konca, ale pewna swoboda istnieje

> Słyszałem że właściciel nie może wejść sam do mieszkania które wynajmuje,
> a tego nie ma w umowie.

nie moze wejsc 'po to zeby wejsc', moze natomiast wejsc zeby ugasic pozar i
pewnych innych sytuacjach wyzszej koniecznosci

zasada wynajmu jest to ze bierze kase za to zeby ktos mogl sobie z lokalu korzystac i

o ile nie jest ustalone inaczej nie moze sobie lazic gdzie
chce tylko dlatego ze jest wlascicielem

najprosciej zawsze sie dogadac, zapis w umowie zapewne ma zabezpieczac
przed robieniem z pokoju noclegowni z imprezami po nocach, trzezwo myslacy
wlasciciel nie bedzie robil problemu kiedy okazjonalnie ktos chcialby
przenocowac, a od oszolomow lepiej po prostu nie wynajmowac