>> Umiera wlasciciel kilku kont/lokat. Problem w tym, ze nikt w rodziny nie
>> wie gdzie byly lokowane oszczednosci. Da sie do tego jakosc dojsc? Czy
>> bedzie tak lezec, az nikt nie znajdzie jakiegos rachunku?
>
> Z tego co wiem, to bank udzieli inforamcji wyłącznie osobie do tego
> uprawnionej. Na podstawie pełnomocnicwa, czy wyroku sądu.

A z tego, co ja wiem, to wszelkie pełnomocnictwa wygasają w momencie
śmierci.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com