eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTworzenie prawa w PL i wykopki.Re: Tworzenie prawa w PL i wykopki.
  • Data: 2024-06-19 11:57:29
    Temat: Re: Tworzenie prawa w PL i wykopki.
    Od: Trybun <M...@t...cb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.06.2024 o 16:45, J.F pisze:
    > On Tue, 18 Jun 2024 15:57:28 +0200, Trybun wrote:
    >> W dniu 18.06.2024 o 15:10, alojzy nieborak pisze:
    >>> W dniu 2024-06-18 o 14:18, J.F pisze:
    >>>> Ale to nawet nie "wykopki", tylko chodzenie z wykrywaczem metalu po
    >>>> polu jest teraz karalne.
    >>> Faktycznie gógiel zwraca trochę wyników z zatrzymanymi na polach:)
    >>> Widać kulsony sprawę wzięły na serio.
    >>> To tak jak ze swego czasu nielegalnym CB.
    >>>
    >>> Do tego mętne określenie zabytku. Zabytkowe pole, zabytkowy las.
    >>> Nie wolno i już. Na Białorusi jednak wolno:)
    >>>
    >> Nie wiem o co Ci chodzi, policja zaczęła egzekwować prawo, to chyba
    >> dobrze?
    > Jak dobre prawo, to dobrze, jak złe, to ....

    Jest też (martwe) prawo które zabrania utrudnianie dostępu do jezior,.
    Jednak czy kiedykolwiek doczekamy się działań policji w tej sprawie, to
    wątpię. Tak że cieszmy si e i radujmy choćby z tego że chociaż
    grabieżców skarbów ziemi zaczęli ścigać.

    >
    >> I w tym prawie nie chodzi tylko o zabytki, wszystko co w ziemi
    >> to dobro wspólne..
    > dobra kopalne, tzw kopaliny, typu ropa, węgiel, miedź, złoto
    > naturalne, ale też piasek i glina,
    > to w zasadzie dobrze, ze dobro wspólne.
    > Tylko na to są osobne przepisy, geologiczno-kopalniane, bo nikt tego z
    > wykrywaczem w ręku nie szuka.
    > Choć do tego szukania też używa się różnych wykrywaczy, tym razem
    > chyba dopuszczalne
    >
    > Wiec tu chodzi oficjalnie o zabytki.

    Jasne, na wszystko to trzeba mieć koncesję. I przecież są możliwości
    wykupienie pozwolenia na poszukiwania wykrywaczem metali. Ale trzeba
    zapłacić. I oczywiście znaleziska zabytkowe trzeba oddać,. Znalazca może
    tylko dostać tzw znaleźne.


    >
    >> Gość z wykrywaczem metali to po prostu złodziej.
    > Jakbys na swoim polu zakopał złote monety, a ktoś ich szukał,
    > to mógłbyś nazywać złodziejem. Jakby dziadek zakopał, a PRL mu pole
    > odebrało, to być może też.
    >
    > Ale jak ktos szuka np pozostałości wojennych ... no dobra - państwo
    > zwycięskie ma prawo do łupów wojennych :-)
    >
    > A jak ktos znajduje złoto zakopane przez nie wiadomo kogo kilkaset lat
    > temu?

    Chyba trochę mylisz międzynarodowe prawo morskie z tym u nas obowiązującym.

    >
    >> Pewnie też by Ci się nie podobała sytuacja gdy facet na swojej posesji
    >> wykopał studnię głębinową, i aż szczeny rozwarł gdy przyszedł urzędas i
    >> przy tej jego pompie, na jego posesji założył licznik. Woda w ziemi to
    >> też nie jego osobista własność. Osobiście podoba mi się takie prawo.
    > A rozłożyc płachty na zbieranie deszczówki też mu zabronisz?
    > Deszcz dobro wspólne?
    >
    > Ta woda z deszczów pochodzi, ewentualnie deszczami będzie uzupełniona,
    > więc nie tak jak z węglem, ze jak zabierzesz, to więcej nie będzie.
    >
    > Fakt, że taka studnia głębinowa potrafi osuszyc okolicę, więc może i
    > sąsiadom się coś należy ...
    >
    > J.

    To nie ja zabraniam. Z deszczówką też są uwarunkowania, ale raczej tu
    licznika zamontować się nie da. Nie znam tych warunków.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1