eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTworzenie prawa w PL i wykopki.Re: Tworzenie prawa w PL i wykopki.
  • Data: 2024-06-18 20:33:21
    Temat: Re: Tworzenie prawa w PL i wykopki.
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.06.2024 o 19:22, J.F pisze:
    > On Tue, 18 Jun 2024 18:56:14 +0200, io wrote:
    >> W dniu 18.06.2024 o 17:53, J.F pisze:
    >>> On Tue, 18 Jun 2024 16:24:25 +0200, io wrote:
    >>>> W dniu 18.06.2024 o 15:57, Trybun pisze:
    >>>>> Nie wiem o co Ci chodzi, policja zaczęła egzekwować prawo, to chyba
    >>>>> dobrze? I w tym prawie nie chodzi tylko o zabytki, wszystko co w ziemi
    >>>>> to dobro wspólne.. Gość z wykrywaczem metali to po prostu złodziej.
    >>>>> Pewnie też by Ci się nie podobała sytuacja gdy facet na swojej posesji
    >>>>> wykopał studnię głębinową, i aż szczeny rozwarł gdy przyszedł urzędas i
    >>>>> przy tej jego pompie, na jego posesji założył licznik. Woda w ziemi to
    >>>>> też nie jego osobista własność. Osobiście podoba mi się takie prawo.
    >>>>
    >>>> Ale, że nie ma własności prywatnej a tylko wspólna? Popier...ło?
    >>>
    >>> Nie wiem co dokładnie Trybun ma na myśli, ale tak to w polskim prawie
    >>> wygląda.
    >>> Pole twoje, ziemniaki w ziemi, jak posadziłeś i urosły, twoje,
    >>> ale węgiel 100m pod powierzchnią nie twój, tylko państwowy, nasz
    >>> wspólny.
    >>>
    >>> I chyba dobrze, kupowałeś pole uprawne, a nie pole węgla.
    >>>
    >>> I nie musi być 100m, moze byc 50cm, a nawet 0cm.
    >>> Węgiel tak płytko nie leży, ale piasek może.
    >>
    >> Co do zasady, kupuje się ziemię z wszystkim co na niej jest a nie tak
    >
    > "Na niej" to nie "w niej" :-)
    >
    >> jak w sklepie ogrodową w worku. Nie ma rozsądnego powodu uważać, że to
    >> co pod spodem jest jakieś inne niż to co nad.
    >
    > W Polsce jest. I chyba w wielu innych krajach też podobnie.
    >
    > A i w USA, gdzie zasada obowiązuje, są jakieś opłaty/podatki w razie
    > wydobywania :-)
    >
    >
    >> Z tą wodą to może mieć
    >> sens o tyle, że woda płynie i zwykle nie pochodzi z danej działki.
    >
    > Gorzej, ze czasem może wypłynąć, a jak państwowa woda, to i państwowe
    > odszkodowanie
    >
    >> O
    >> tyle zresztą nie przynależy do działki, ale właśnie twój węgiel jak
    >> najbardziej przynależy bo nie płynie. I z tą wodą to też nie jest tak,
    >> że ona tylko spływa z okolicy albo przepływa, ale jak najbardziej jest
    >> naturą działki wynikającą choćby z zadrzewienia czy tam innych zabiegów.
    >> Więc takie stwierdzenie, że 'woda jest nasza' jest tylko brakiem
    >> szacunku dla własności prywatnej.
    >
    > Wypompujesz wodę, a sąsiadom wyschną studnie.
    > Czy to jest szacunek? :-)
    >
    >> Przeznaczenie działki nie jest kwestią
    >> co jest na niej własnością tylko jak z niej bezproblemowo korzystać
    >> biorąc pod uwagę sąsiednie działki.
    >
    > Oj, to planowanie przestrzenne czasem jakby za bardzo ogranicza.
    >
    >> Możesz mieć pod spodem węgiel, nie
    >> móc go wydobywać bez konfliktu ze sklasyfikowaniem a jednak jest twój bo
    >> go z działką kupiłeś. Tzn nie jest, ale to jest oczywista
    >> niekonsekwencja prawa.
    >
    > U nas IMHO konsekwencja - nie jest twój, bo nie, ale zawsze nie :-)
    >
    > Za to kopalnie możesz kupić. I nie zyskujesz przy tym prawa do częsci
    > naziemnej poza naziemnym terenem kopalni.

    No więc sprawa jest bardziej złożona, ale jak się po prostu uważa, że
    'woda jest wszystkich' to jest to co najwyżej postulat by 'każdy mógł z
    niej korzystać' a nie by nie mógł.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1