eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTworzenie prawa w PL i wykopki. › Re: Tworzenie prawa w PL i wykopki.
  • Data: 2024-06-18 16:45:48
    Temat: Re: Tworzenie prawa w PL i wykopki.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 18 Jun 2024 15:57:28 +0200, Trybun wrote:
    > W dniu 18.06.2024 o 15:10, alojzy nieborak pisze:
    >> W dniu 2024-06-18 o 14:18, J.F pisze:
    >>> Ale to nawet nie "wykopki", tylko chodzenie z wykrywaczem metalu po
    >>> polu jest teraz karalne.
    >>
    >> Faktycznie gógiel zwraca trochę wyników z zatrzymanymi na polach:)
    >> Widać kulsony sprawę wzięły na serio.
    >> To tak jak ze swego czasu nielegalnym CB.
    >>
    >> Do tego mętne określenie zabytku. Zabytkowe pole, zabytkowy las.
    >> Nie wolno i już. Na Białorusi jednak wolno:)
    >>
    >
    > Nie wiem o co Ci chodzi, policja zaczęła egzekwować prawo, to chyba
    > dobrze?

    Jak dobre prawo, to dobrze, jak złe, to ....

    > I w tym prawie nie chodzi tylko o zabytki, wszystko co w ziemi
    > to dobro wspólne..

    dobra kopalne, tzw kopaliny, typu ropa, węgiel, miedź, złoto
    naturalne, ale też piasek i glina,
    to w zasadzie dobrze, ze dobro wspólne.
    Tylko na to są osobne przepisy, geologiczno-kopalniane, bo nikt tego z
    wykrywaczem w ręku nie szuka.
    Choć do tego szukania też używa się różnych wykrywaczy, tym razem
    chyba dopuszczalne

    Wiec tu chodzi oficjalnie o zabytki.

    > Gość z wykrywaczem metali to po prostu złodziej.

    Jakbys na swoim polu zakopał złote monety, a ktoś ich szukał,
    to mógłbyś nazywać złodziejem. Jakby dziadek zakopał, a PRL mu pole
    odebrało, to być może też.

    Ale jak ktos szuka np pozostałości wojennych ... no dobra - państwo
    zwycięskie ma prawo do łupów wojennych :-)

    A jak ktos znajduje złoto zakopane przez nie wiadomo kogo kilkaset lat
    temu?

    > Pewnie też by Ci się nie podobała sytuacja gdy facet na swojej posesji
    > wykopał studnię głębinową, i aż szczeny rozwarł gdy przyszedł urzędas i
    > przy tej jego pompie, na jego posesji założył licznik. Woda w ziemi to
    > też nie jego osobista własność. Osobiście podoba mi się takie prawo.

    A rozłożyc płachty na zbieranie deszczówki też mu zabronisz?
    Deszcz dobro wspólne?

    Ta woda z deszczów pochodzi, ewentualnie deszczami będzie uzupełniona,
    więc nie tak jak z węglem, ze jak zabierzesz, to więcej nie będzie.

    Fakt, że taka studnia głębinowa potrafi osuszyc okolicę, więc może i
    sąsiadom się coś należy ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1