W dniu 06.05.2024 o 23:12, nadir pisze:
> W dniu 05.05.2024 o 13:30, Trybun pisze:
>
>> Ale, i to dość bezmyślnie, powtarzasz. Pewnie że można, jednak
>> problem w tym że metody stosowane na w tzw zachodnich, kar i
>> sprawiedliwości są same w sobie szkodliwe.
>
> Bezmyślnie to ty przyjmujesz, że kara śmierci jest remedium na
> wszystkie cięższe lub lżejsze przestępstwa. Otóż nie jest.
> Między takim Trynkiewiczem czy Breivikiem, którzy w sumie na czapę
> zasłużyli, trafi się od czasu do czasu taki Komenda. Jego też powinni
> 20 lat temu powiesić?

Jak to przyjmuje że eliminacja jednostki ze społeczeństwa to jak
pstryknąć palcami, pokręciło Cię??  To ma być ostateczność i stosowane
tylko wobec recydywy i jednostek które nie dają nadziei.

>
>> Opierają się przede wszystkim na na wzajemnym represjonowaniu się
>> skazańców a nie na próbach resocjalizacji, w efekcie kryminał
>> opuszczają nie skruszeni grzesznicy a materiał na prawdziwego łamacza
>> praw.
>
> No to trzeba zmienić system więziennictwa i resocjalizacji, a nie od
> razu każdego pod prąd czy na sznur. Zresztą wspomniany już Breivik
> bardzo ładnie się resocjalizuje, nawet nazwisko zmienił i szykuje się
> do nowego, lepszego życia. Więc można resocjalizować jak się chce,
> nawet przy kilkudziesięciu ofiarach śmiertelnych.

Brevik to w sumie żaden zwyrodnialec na którego należałoby postawić
krzyżyk. Natomiast gdyby po wyjściu choć próbował powtórzyć swój wyczyn,
to wtedy nie ma zmiłuj. Społeczeństwo nie może tolerować kogoś kto nie
może żyć bez zabijania innych.

>
>> Np, kradniesz mi kurę, to przed sądem ja pokrzywdzony mogę zażądać
>> zadośćuczynienia, np oddani mi trzech kur które zaspokoi moje żądania
>> i załatwiają sprawę kradzieży.
>
> Tylko że trzy kury za jedną, to żadna sprawiedliwość, przy takim
> podejściu do sprawy, każdy będzie dążył do tego, żeby ktoś inny mu coś
> zajebał.
> Poza tym było o AUTENTYCZNYM wymiarze SPRAWIEDLIWOŚCI i karze śmierci,
> co ma do tego kradzież kury? No chyba, że za kurę też zamierzasz wieszać?
>

Ale nie ma przymusu kradzieży.. Może sobie zażądać 4 sztuk, i gdy
złodziej na to pójdzie to sędziemu pozostaje tylko przyklepać werdykt.
Złodziej się nie godzi to wkracza na arenę prawo urzędowe i przewidywany
przez prawo zestaw kar za takie przestępstwo. Absolutnie niepojęte czemu
tzw zachód nie bierze przykładu..