eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Theatrum AnatomicumRe: Theatrum Anatomicum
  • Data: 2002-06-05 20:21:37
    Temat: Re: Theatrum Anatomicum
    Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > > drogi Jacku, a nazwa Muzeum nic ci nie mowi?
    > No wlasnie mowi wiele i to,
    > ze obiektem wystawienniczym w muzeum nie powinien byc martwy czlowiek,
    > jego szkielet, organy.
    >
    > Przeciez to nie jest muzeum mumii sprzed 25 wiekow, ale ludzi, ktorzy
    > niedawno zyli.

    no a jaka jest roznica pomiedzy zwlokami sprzed kilku wiekow a sprzed
    kilkudziesieciu lat ??

    > przy kazdej AM jest muzeum
    > > anatomiczne, takze czesto muzeum anatomii patologicznej czy - chyba
    > > najciekawsze dla zwiedzjaacych interesujacych sie tematem - museum
    medycyny
    > > sądowej.
    > Pierwszy raz slysze, aby przy AM byly muzea.

    no widzisz, czlowiek cale zycie dowiaduje sei ciekawych rzeczy... napewno
    takie muzea sa przy akademiach starszych np w Krakowie, Wrocławiu... - nie
    wiem czy sa takowe w Akademiach powstalych w okresie powojennym. w tych
    muzeach preparaty sa napewno sprzed drugiej wojny swiatowej, a wiekszosc
    jest sprzed pierwszej wojny. dawnej, kiedy nie bylo tv czy kina, ludzie w
    ten sposob zapelniali swoj wolny czas, teraz pewnie siedzieli by przed tv i
    ogladali mode na sukces, albo inna izaure, a przedtem panowie zbierali sie
    razem (z tego co wiem przed I woj. swiat. wstep do muzeum anatomii we
    Wroclawiu mieli tylko dorosli mezczyzni) i szli sobie popatzrec na skutki
    palenia tytoniu, na przykladzie preparatu z pluc palacza... do tego
    odpowiedni komentarz, i zareczam ci ze napewno wiecej ludzi rzucilo ten
    nalog niz przy obecnej walce medialnej z paleniem...

    > czesto, wiekszosci ...
    > a konkretnie to zmarle 6-letnie dziecko, czy jest wlasnoscia muzeum ?
    > a dlaczego nie zostalo pochowane przez rodzicow ?

    a skad ja mam to wiedziec?? wiesz jakie byly uregulowania prawne w XIX wieku
    dotyczace zwlok ??

    > a ochrona czci zwlok ?
    > czy w ogole mozna fotografowac zwloki w celach wystawienniczych ?
    > to czemu nie filmowac kremacji w krematorium i nie wyswietlac w kinach

    widac to mniej ludzi interesuje, poza tym kremacje bardzo trudno sfilmowac -
    przynajmniej taka prawdziwa, pogrzebowa...

    > > co innego zdjecia ze szpitalnego prosektorium -
    >
    > nie widze roznicy

    no, przed chwila wspomniales o tym ze zwloki kilkuwieczne roznia sie od
    kilkudziesiecioletnich, a teraz ze zwloki swieze nie roznia sie od
    kilkudziesiecioletnich... - cos sie mieszasz w zeznaniach. zwloki sa zwloki,
    zawsze nalezy im sie szacunek i czesc, tego ucza na pierwszych zajeciach z
    anatomii, anatomii patologicznej, medycyny sadowej, etyce, i gdzie tylko
    mozna.

    > > nawiasem mowiac keidys kiedy jesczze czytalem wyborcza byl w jej dodatku
    > > Magazyn fotoreportaz wlasnie z tego miejsca, moze zapytaj w redakcji jak
    oni
    > > rozwiazali ten problem?
    >
    > alez to nie moj problem

    no twoj bo zastanawiasz sie nad aspektem prawnym tego przedsiewziecia - wiec
    to twoj problem...

    >> Na jakiej podstawie twierdzisz, ze ktos ze zmarlych, wyrazil za zycia
    > zgode na prezentacje swojego ciala po smierci w internecie ?
    > Mowisz ze zwloki maja i kilkadziesiat lat.
    > A internet ma 10-15 lat.

    wiekszosc ze zmarlych i ich rodzin nie znalo nawet aparatu fotograficznego,
    ze o koputerze a tym bardziej internecie nie wspomne. bylo inne prawo dot.
    przekazywania zwlok na cele naukowe, a ze prawo nie diala wstecz,,,


    > Mysle ze problem jest prawny i etyczny i wymaga co najmniej konsultacji
    > komisji etyki lekarskiej
    > jak i wykazania celu dydatktycznego takiej publicznej prezentacji w
    > internecie.

    no zawsze mozesz napisac e-mail w tej sprawie do komisji etyki lekarskiej.

    > Czy prezentacja preparowanych zwlok w internecie realizuje cel
    > dydatktyczny to jest pytanie, na ktore nalezy znalezc odpowiedz.
    > Mnie osobiscie ta wystawa niemilo szokuje.

    mysle ze cel dydaktyczny tej strony jest osiagniety.

    > Gdy chodzilem do szkoly, to przechodzilismy obok szpitala i prosektorium
    > i jeden z kolegow, ktorego ojciec byl lekarzem w tym szpitalu,
    > organizowal wycieczki do prosektorium i ogladanie zmarlych.
    > Mnie to razilo wtedy jak i dzisiaj i odmawialem uczestnictwa w tym
    > zwiedzaniu/wycieczkach.

    i dobrze bo takie zwiedzanie jest nielegalne...

    >
    > Natomiast dla pracownikow prosektorium moze to byc nieistotna
    > codziennosc.

    taaa, jeszcze dodaj pare stereotypow o sniadaniach przy stole
    prosektoryjnym...


    pozdrowka

    Adam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1