eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTaranował ludzi podczas szalonego rajdu w Sopocie › Re: Taranował ludzi podczas szalonego rajdu w Sopocie
  • Data: 2019-06-20 11:21:32
    Temat: Re: Taranował ludzi podczas szalonego rajdu w Sopocie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-06-20, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 20.06.2019 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Jest poczytalny lub nie ale muszą zaistnieć warunki, które to
    >>>> zmienią/wyzwolą i wtedy juz nie jest lub jest. To jest chyba jednak
    >>>> bardziej Heisenberg, niż Shroedinger.
    >>>
    >>> To należy ustalić jakie są to warunki i jeśli nie można _zapewnić_ ich
    >>> występowania, to człowiek jest niebezpieczny dla siebie i co ważniejsze
    >>> otoczenia - takiego należy leczyć.
    >>
    >> A jak się łatwo nie da?
    >
    > A kto powiedział, że państwo ma funkcjonować tylko wtedy, gdy da się łatwo?

    Ale jak się nie da to się nie dach i nic się na to nie poradzi.

    >> Ciekawe czy w najnowszym przypadku z Mrowin
    >> cokolwiek by wyszło. Pewnie wszystko co, to standardowy bełkot w stylu
    >> osobowość społecznie niedojrzała.
    >
    > Już pisałem - psychiatrzy zdają sobie sprawę, że sam,i nie widzą, więc
    > pisżą to za co nie można ich pociągnąć do odpowiedzialności. Przed
    > poczytalny, po niepoczytalny...

    Bo tak łatwiej i bezpiecznie, tylko co to zmienia?

    >>> Stwierdzenie, że ktoś jest chory psychicznie ale jest poczytalny i nie
    >>> zagraża otoczeniu (dopóki mu nie odbije), to takie trochę bez sensu -
    >>> porównywalne do "zapierdalanie po 200 mieście nie jest niebezpieczne, no
    >>> chyba że się w coś przypierdoli - zależy od okoliczności".
    >>
    >> Chyba nie do końca, bo 200km po mieście to jak latanie z nożem i coś
    >> wypadałoby z tym już zrobić.
    >
    > No własnie mój "świr" już raz biegał z nożem... Tamten poprzedni
    > siedział za napady na banki...
    >
    >> Ale jak jest historia choroby (bez jakiś
    >> epizodów przemocy) to MZ obserwowac, ale niekoniecznie zamykac. Gadalim
    >> o tym wcześniej zresztą.
    >
    > Mam pytanie - czy gdybyś miał klienta, co po nocach krzyczy że
    > wszystkich zajebie (po dniach też), rzuca po sianach sprzętami kiedyś
    > biegał z nożem i wsiadł on do windy gdzie jeseś z żoną i dzieckiem, to
    > by ci się nie odmieniły ździebko poglądy?

    Odpowiedź znasz, ale mam wrażenie, że to nie ten przypadek.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1