eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTak jeszcze o policji w mediach › Re: Tak jeszcze o policji w mediach
  • Data: 2023-11-16 18:25:01
    Temat: Re: Tak jeszcze o policji w mediach
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.11.2023 o 11:24, Olin pisze:
    >> A wziąłeś pod uwagę, że jak spadł na glebę to nie zatrzymał się w
    >> miejscu?
    > Robert udowodnił, że jego model jest do bani. Jak teoria nie zgadza
    > się z praktyką, to zmienia się teorię. Ja tam wierzę człowiekowi,
    > który widział film z monitoringu. Auto mogło wziąć żubra "na maskę",
    > kiedy wreszcie wyhamowało, zwierzę jeszcze przeleciało kawałek, a
    > potem jeszcze mogło się przesunąć i/lub kulać po jezdni.

    Wątpię, byś pojął, ale spróbuję. Oczywiście można założyć, że zwierzę
    wzięto na maskę, ale w wypadku pionowej maski będzie ono na tej masce
    tylko dotąd, dokąd prędkość zwierzęcia będzie równa prędkości pojazdu.
    Potem nie ma siły na to i ono poleci. Chętnie bym obejrzał ten filmik,
    bo być może to by coś wniosło do sprawy. Na fotce w materiale jest STAR,
    zaś w tekście JELCZ zatem ta fotka pewnie jest "przykładowa" i z
    materiałem nie związana. Pozostaje nam tekst.

    W tekście jest, że samochód zatrzymał się po 50 metrach, zaś Żubr
    znalazł się 25 metrów dalej. Kalkulator siły hamowania podaje, że dla
    prędkości 100 km/h droga hamowania wynosi dla mokrej nawierzchni 187
    metrów, zaś dla suchej 112 metrów. Nie wiemy, jaka tam była. Zatem już
    musimy zakładać, że kierujący hamował przed Żubrem.

    Ustawiam czas reakcji na "zero" i dostaję dla drogi hamowania 50 metrów
    prędkość 62~95 km/h. Ta prędkość zależy od rodzaju nawierzchni, ale
    kalkulator ma tylko sucha - mokra. Nie wiemy, czy kierowca hamował zanim
    uderzył w Żubra, czy przykładowo przyspieszał zamierzając przed Żubrem
    zdążyć. Żandarmeria ustaliła, że ciężarówka "mknęła" 40 km/h. To
    odpowiada drodze hamowania 31~42 metrów oraz śladowi hamowania 9~21
    metrów. Nie jest to jakoś szczególnie nieprawdopodobne. No i od tych 100
    km/h dość odległe. Na szutrowej drodze prędkość w chwili uderzenia mogła
    wynosić około 40 km/h. Jeśli założymy, ze potrącone zwierzę poszło i
    padło gdzieś dalej no to nic więcej nie wymyślimy z danych w artykule.

    Możemy wydedukować, że zwierzę musiało polecieć
    co najmniej drogę hamowania pomiędzy miejscem uderzenia, a miejscem
    upadku. Niechby i było tak, ze wziął na maskę, ale musiał jechać na tyle
    wolno, że odrzuconego zwierzęcia nie najechał, bo inaczej by raczej
    sobie nie poszło. Zatem zwierzę mogło jechać na masce, dokąd nie zaczął
    się aktywny odcinek hamowania. Zatem wypisywanie w artykule, że samochód
    hamował 50 metrów, zaś zwierzę znalazło się jeszcze 25 metrów dalej
    świadczy o tym, że zwierzę nie zdechło w chwili uderzenia, tylko jeszcze
    odeszło. To napisałem na samym początku i to oprotestował Shrek, ze
    przecież jak poszło, a sobie potem zdechło, to tez w wyniku wypadku.

    Wiem, że Jelcz, to nie pocisk, ale dla pocisku w wypadku Żubra do jego
    zabicia konieczne jest 3000 J. To w wypadku 10 tonowego pojazdu daje
    prędkość
    _____
    / E
    V = \ /----- = 0,54 m/s czyli wystarczy już 2 km/h
    \/ m

    Czyli niestety kontakt Żubra z JELCZem jest dość niebezpieczny.
    Wystarczyło, że JELCZ go uderzył jadąc naprawdę powoli a zwierzę mogło
    paść w wyniku obrażeń.

    > \/ I jeszcze prędkość stojącego żubra (0.6 t) po zderzeniu sprężystym
    > z jelczem (10 t) to ~197 km/h.

    Uważasz to za realne? Nie wnikając w w zasadność tych obliczeń.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1