W dniu 1.01.2025 o 22:25, Shrek pisze:
> W dniu 01.01.2025 o 19:27, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Tak z ciekawości - jaka jest aktualnie skuteczność szczepionki
>>> przeciw kowid?
>>>
>> Okazało się, że jest zbędna. COVID zwalczyła Rosja atakując Ukrainę.
>
> To nie do końca prawda. W przestrzeni medialnej w Europie rzeczywiście
> zakończyła go wojna na Ukrainie. Natomiast świat nie składa się z
> Europy. Dla reszty świata konflikt na Ukrainie to coś na kształt wojny w
> Afganistanie. gdzieś między globalnym ociepleniem a ostatnią katastrofą
> lotniczą. Mają to na miejscu Afryki na mapie tragedii świata. Sprawę
> zakończył omikron, szczep zaraźliwy i mało groźny - zresztą tak jak od
> początku "szury" mówiły - niemal każda epidemia się tak kończy a w
> szczególności te "grypopodobne".
>
>> Nagle okazało się, że szczepienia i inne ograniczenia są zbędne.
>
> Szczepienia sporo pomogły jeśli chodzi o ilośc zgonów i obciążenie
> służby zdrowia.

Gdzie tak było? W moim mieście okazało się, że większość
hospitalizowanych ciężko chorych na Covid jest akurat zaszczepiona.
Innych zapobiegawczo nie przyjmowali?

> I powinny być akurat obowiązkowe (przynajmniej, a może
> tylko dla grup ryzyka) o czym zawsze pisałem - jeden wpis na listę i
> podpis ministra - żadnych głosowań, żadnych ustaw, żadnych tłitów.

Ale, że ci z grup ryzyka nie mają prawa do decydowania o swoim tylko losie?

>
> Problem było to że zamiast obowiązkowości usiłowano wprowadzić przymus
> pozaprawny i wywinąć się od odpowiedzialności za szybkie i siłą rzeczy
> nieco ryzykowne wdrożenie (i niech nikt nie pierdoli że wiadomo było że
> to doskonale bezpieczne, gdyby tak było to producenci nie walczyliby o
> wykluczenia odpowiedzialności, tylko sprzedaliby te puste zabezpieczenia
> w ramach negocjacji za coś konkretnego).

Głównym problemem tych preparatów było to, że nie zostały przebadane a
chciano je wciskać zdrowym ludziom bez dochowania normalnych standardów
obrotu ale od ich przyjęcia uzależniać prawa obywatelskie.

> Próby wprowadzania pozaprawnych
> ograniczem i rozwiązań to zresztą modus operandi tamtej władzy - po
> czasie okazało się że przedsiębiorcy się sami zamknęli bo przecież
> władza nie miała prawa im zakazać:P Oraz to że ignorowano to że
> odporność wygasa w ciągu kilku miesięcy więc _bez_sensu_ było szczepić
> ludzi w lato żeby mogli wsiąść na pokład samolotu a w efekcie w sezonie
> byli bez odporności.

Nie, okazało się, że ludzie po prostu nie chorują na to. To właśnie na
tym polega twierdzenie, że wojna na Ukrainie zakończyła pandemię, której
po prostu nie było bo jakby była to by nas położyła przy okazji tej wojny.

>
> No i przez propagandę sukcesu zrobiono straszną krzywdę nauce - bo
> okazało się że antyszczepionkowiec co wykształcił swoją wiedzę czytając
> smartfona w czasie dwójki na kiblu był bliżej racji niż
> sajenscelebryci... Teraz każdy jeden szur może powiedzieć że szury miały
> rację. I będzie miał niestety rację...

Jakie to ma znaczenie? Ty przeczytałeś i chcesz ludzi przymuszać do
przyjmowania szczepionek, tak?

>
> Ale wrócmy do tematu. Na początku szczepionka miała niemal 100%
> skuteczności. Jaką ma teraz po udoskonaleniu i spłynięciu badań
> statystycznych? W ogóle wiadomo jaką konkretnie? Czy wyniki od sasa do
> lasa z podsumowaniem "mniej więcej taka jak na grypę", czyli tak jak
> wielu mówiło od początku i byli wyzywani od szurów?
>

Nikogo to chwilowo nie obchodzi. Do kolejnego ograniczania praw
obywatelskich w imię fikcyjnej pandemii.