eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpytaj milicjanta › Re: Spytaj milicjanta
  • Data: 2023-08-07 02:07:21
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-08-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 05.08.2023 o 00:38, Marcin Debowski pisze:
    >> Natomiast nadal nie wiem po kiego kija dzielił się nią psycholog. To
    >> jest MZ największa tu wątpliwość, bo to, że nie chciała ryzykować i
    >> kogoś starała się tam posłać to też da się zrozumieć. Dokładanie do tego
    >> informacji o aborcji tylko komplikuje sytuacje a jedyny tego cel to była
    >> zapewne ochrona upy pani psycholog co odbyło się kosztem jej pacjentki.
    >
    > Wydaje mi się, że psycholog nie ogarnęła skutku poinformowania urzędowo
    > o dokonanej aborcji i tyle. Dla niej raczej - wbrew temu, co tu
    > niektórzy sugerują - ta aborcja nie była żadnym problemem i nie wpadła
    > na to, co się później wydarzy. Przepisy w tej materii są lekko
    > niedorzeczne, albowiem ściganie pomocnika bez ścigania sprawcy powoduje
    > bardzo nietypową sytuację i szereg nieporozumień.

    Może i tak było. W końcu skoro minister zdrowia nie radzi sobie de facto
    z tym samym, to sterroyzowanym lekarzom nie jest pewnie łatwiej.

    > Tak zdroworozsądkowo, to jak sobie wyobrażasz legalne urzędowe wejście w
    > posiadanie informacji o dokonanej aborcji przez organa ścigania? Biorąc
    > pod uwagę tajemnice medyczne i inne zawodowe, to z grubsza rzecz biorąc
    > są dwa sposoby. Albo sama kobieta przyjdzie i doniesie, albo ktoś inny.
    > Jeśli tą inną osobą nie będzie pracownik służby zdrowia, to skąd ma mieć
    > wiarygodną informację? No i ponieważ sama kobieta przestępstwa nie
    > popełnia, to mam wątpliwość co do zasadności zwolnienia kogokolwiek z
    > zachowania tajemnicy zawodowej.

    No dokładnie. Dlatego uważam, że ktoś z służb medycznych dał tu również
    upy i de facto uczunił jej sytuację dużo gorszą. Tu napiszę specjalnie
    dla Shreka: nie jest to oczywiście żadne usprawiedliwienie dla czynności
    policji.

    > Reasumując, jeśli ktoś chciał koniecznie ścigać pomocników, to należało
    > gdzieś zwolnić z tajemnic zawodowych posiadających wiedzę ustawowo. Coś
    > na zasadzie banków, które składając zawiadomienie są zwolnione z
    > tajemnicy bankowej.

    Własnie tak.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1