eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegroRe: Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
  • Data: 2014-06-01 14:57:51
    Temat: Re: Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
    Od: "ww" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Ajgul" <p...@k...uz> napisał w wiadomości
    news:lmf6tk$kpe$1@speranza.aioe.org...
    >
    > Użytkownik "ww" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:lmevaa$26q$1@mx1.internetia.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Ajgul" <p...@k...uz> napisał w wiadomości
    >> news:lmeoof$gv0$1@speranza.aioe.org...
    >>>
    >>> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    >>> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405312337120.2536@quad...
    >>> >
    >>>> Przecież cały flejm jest o to, że sprzedawca postanowił sobie olać
    >>>> regulamin allegro, na który zgodził się wystawiając aukcję, i narzucić
    >>>> sprzeczne z regulaminem warunki.
    >>>
    >>> Jak to? Przecież gość napisał, że NIE PŁACIŁ i był ponaglany i dopiero
    >>> po jakimś czasie zapłacił, więc chyba nie chodzi o 8 dni?
    >>> Tam coś w jego wpisie jest w ogóle o 8 dniach?
    >>
    >> Co ty bredzisz ? To dowolną umowę można zerwać po wysłaniu jednego maila
    >> w tonie obrażonego dziecka ? A ja mam wszystko rzucić bo "jestem
    >> ponaglany" jakimiś kretyńskimi żądaniami
    >
    > Chodzi o reguły. Jeżeli jest regulamin i mówi o 8 dniach, to tyle to jest.

    Moim zdaniem nie ma nic o terminie zapłaty. Jest jedynie termin na kontakt
    (7 dni) żeby odsiać tych co licytują dla żartu i znikają. Może coś się
    zmieniło ale
    szczerze wątpie bo Allegro konsekwentnie zasłania się zasadą "my nic nie
    wiemy,
    nie jesteśmy stroną, proszę wnieść sprawę do sądu". Termin na zapłatę może
    wynikać jedynie z przepisów prawa i przyjętych ogólnie norm. Jeśli dla kogoś
    3, 4 albo nawet 7 dni to naruszenie tych norm uprawniajace to zerwania umowy
    to jest po prostu niepoważny. A jeśli w kilku kolejnych mailach powtarzam,
    że chce
    ten procesor i nawet wpłacam pieniądze...

    > Nie chodzi o ilość i ton maili - tylko o to, czy dochowałeś terminu, czy
    > nie. Tak jak pisał Godfryd. Ja nawet nie wiedziałem, że to w regulaminie
    > jest, ale niewiedza nie zwalnia... itd.
    > Jeżeli przekroczyłeś te 8 dni, to gosć uznał umowę za zerwaną... znów, nie
    > wiem czy nie ma co do tego w regulaminie jakichś wymogów zawiadomienia
    > cię.

    Jestem przekonany, że nie ma.

    > I tyle. Nie masz niczego "rzucać" poza zrobieniem przelewu i masz na to
    > całe 8 dni.

    Nie ma takiego terminu. Kilka razy już pytałem o podobne sprawy i radzono mi
    wysyłanie
    niewiadomo ilu przypomnień, listów poleconych z potwierdzeniem odbioru i
    takich tam. A ten
    ktoś sobie po prostu zrywa umowę ? Bo tak i już ? I twierdzi, że procesor
    się zepsuł a po chwili
    go znowu wystawia ? To jest w porządku ?

    Jego odpowiedź w centrum sporów allegro:

    "Jak informowałem w mailach procesor nie przeszedł testów wydajnościowych o
    fakcie poinformowałem
    kupującego drogą mailową. On niestety uparł się ze i tak go kupuje i dokonał
    wpłaty na konto PayU. Procesor
    który jest wystawiony na kolejnej aukcji jest pochodzi z wymiany od innego
    klienta. Poprzedni uszkodzony
    sprzęt został zutylizowany."

    Czyli: tak, mam identyczny procesor i wystawiam go na innej aukcji chociaż
    zawarłem już z kimś innym
    umowę. Ten ktoś już zapłacił więc w 100% wywiązał się z umowy ale co mnie to
    obchodzi...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1