kam pisze:

> procedura karna też zna wyroki zaoczne
> co więcej, zna też wyroki wydane pod nieobecność oskarżonego, które nie
> są zaoczne

Jeśli oskarżonego nie udaje się znaleźć albo dał dyla gdzieś, skąd nie
można go ściągnąć.

A w tej sytuacji to sąd niemiecki powinien się zwrócić do strony
polskiej, żeby oskarżony miał możliwość choćby złożenia wyjaśnień
lokalnie (a przy okazji i zapoznania się ze sprawą).

Czyż nie tak powinna wyglądać prawidłowa procedura karna, hmm?

Czy może te artykuły KPK to tak dla picu?