eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚpiewak kontra Ćwiąkalska. Jeśli wątpisz, jesteś z PiS › Re: Śpiewak kontra Ćwiąkalska. Jeśli wątpisz, jesteś z PiS
  • Data: 2019-12-17 19:45:29
    Temat: Re: Śpiewak kontra Ćwiąkalska. Jeśli wątpisz, jesteś z PiS
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5df91b36$0$560$6...@n...neostrada.
    pl...
    https://www.salon24.pl/u/dobrowolski/1006560,wiecej-
    jawnosci-albo-mniej-niezaleznosci
    >Sędzia w tajemnicy podjął najlepszą możliwą decyzję. Skazał Jana
    >Śpiewaka za rzekome pomówienie córki Ćwiąkalskiego. Ty z podziwu nad
    >mądrą decyzją sędziego oczy w 5 złoty i rozdziawić buzię! A jak nie
    >wierzysz lub wręcz wątpisz to jesteś z PiS!

    >W cywilizowanej demokracji obywatele nie muszą wierzyć na słowo, że
    >sprawiedliwości stało się zadość. Mogą sami sprawdzić logikę decyzji
    >sędziów. U nas niby też. Ale nie do końca. W konstytucji nam
    >napisali, że sądzi się u nas jawnie, chyba, że chronią ważny interes
    >prywatny:

    >image
    >http://www.dobrowol.org/drobiazgi/judiciary73.jpg

    >Na tej podstawie nasze prawnicze elity dały nam art. 359 kodeksu
    >postępowania karnego:

    >image
    >http://www.dobrowol.org/drobiazgi/judiciary74.jpg

    >Uznano, że na przykład poczucie wstydu córki Ćwiąkalskiego jest
    >ważniejsze od naszego zrozumienia jak działa wymiar sprawiedliwości w
    >ogóle.

    No ale zaraz. Art 359 nie uchwalili sedziowie, tylko posłowie.
    Cwiakalska mogla wnioskowac o rozprawe jawna, ale nie musiala.

    Rozprawa, mimo ze tajna/niejawna ... zakladam ze Spiewak na niej byl.
    Wiec widzial co sie dzieje.

    A potem przychodzi wyrok i jego pisemne uzasadnienie ... ktore Spiewak
    dostal, lub dostanie.

    >I uznano, że poczucie wstydu córki Ćwiąkalskiego jest ważniejsze od
    >naszego zrozumienia czy w konkretnej sprawie córka Ćwiąkalskiego
    >przeciw Śpiewak sprawiedliwości stało się zadość. Mamy im wierzyć na
    >słowo. Twierdzą, że sprawiedliwość wymierzono sprawiedliwie. I już!
    >Według nich, nic nam do tego.

    ty sie raczej spytaj, co bedzie, jak Spiewak ten wyrok opublikuje,
    razem z uzasadnieniem.

    >I żeby nie było wątpliwości. Jawność spraw cywilnych również jest
    >przemożnym interesem cywilizowanych demokratycznych społeczeństw.
    >Gdyż jak pisał (Cowley v. Pulsifer, 137 Mass. 392, 394) w roku 1884
    >sędzia Holmes:

    Poszukaj czegos z 1984, albo 2014. U nich prawo tez ewoluuje.

    >Jest pożądanym by osądzanie spraw odbywało się pod publicznym
    >oglądem, nie dlatego, że spory jednego obywatela z innym obywatelem
    >są sprawą publiczną, ale dlatego że jest najwyższym dążeniem, by ci
    >którzy wymierzają sprawiedliwość zawsze działali pod poczuciem
    >publicznej odpowiedzialności, i by każdy obywatel mógł się zapoznać
    >własnymi zmysłami ze sposobem wypełniania tego publicznego obowiązku.

    Od "jest pożądanym" do "rozprawa jest zawsze jawna" jest sporo
    miejsca.

    Dodaj do tego amerykanski system - sadzi 12 przysieglych, nie sedzia.
    A sedzia jest wybierany w wyborach.

    >Ale spoko. Wmawiacie nam, że sędzia w sprawie Śpiewaka podjął
    >sprawiedliwą decyzję. Każcie nam wierzyć na wasze i sędziego słowo.
    >Do głowy wam nie przychodzi, że art. 359 kodeksu postępowania karnego
    >i inne ograniczenia jawności i przejrzystości sądów należy uchylić.

    Rozne moga byc sprawy, i mimo ze publika chce, to nie zawsze stronie
    odpowiada ta jawnosc.
    A tu - stronie poszkodowanej.

    J.
    P.S. czegos tu z zarzutow nie rozumiem
    "Pani mecenas zgodziła się na objęcie funkcji kuratora mimo, że znała
    wówczas tylko imię, nazwisko i ostatni adres zamieszkania
    Piekarskiego, a zatem - co przyznano wielokrotnie w akcie oskarżenia,
    zeznaniach świadków oraz udzielanych wywiadach - nie znała jego
    tożsamości. "

    O jaką znajomosc tozsamosci chodzi ?
    Miala znac osobiscie ?

    A patrzac dalej ... mec Porwisz ja prosil objecie funkcji kuratora, a
    pare lat pozniej wnioskowal o zniesienie ?
    I to w imieniu rzekomych spadkobiercow ... czyzby dobrze wykonywala
    swoja funkcje, i za bardzo przeszkadzala w przejeciu ?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1