eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpalone urządzenie sieciowe a odpowiedzialność dostawcy łącza › Re: Spalone urządzenie sieciowe a odpowiedzialność dostawcy łącza
  • Data: 2006-07-23 19:40:27
    Temat: Re: Spalone urządzenie sieciowe a odpowiedzialność dostawcy łącza
    Od: "Maciek" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Uszkodziły się na skutek burzy. Tepsa nie powoduje burzy :)
    Niby tak ale to tepsa a nie ja powiesila kable na drewnianych,
    nieuziemionych slupach niezabezpieczajac przez to linii w zaden sposob.
    Ponadto ekspertyza mowi jasno, ze przepiecie przyszlo po linii operatora a
    skad ono sie tam wzielo to juz tylko jeden Zeus wie!

    > Nie ma stuprocentowej ochrony przeciwprzepięciowej. I zawsze ryzyko
    > istnieje. Jest wkalkulowane w cenę usługi. Tepsa uznała, że miała pecha,
    > jej sprzęt się zepsuł i dała nowy. Pecha miał również użytkownik, bo
    > jemu też się coś zepsuło.
    Ano nie ma ale jesli nie ma zadnego zabezpieczenia to moze jednak ktos jest
    za to odpowiedzialny?

    > Swoją drogą ubezpieczenie od takiego uszkodzenia nie jest drogie, przy 800
    > zł za rok zapłaci się ze 30-40 zł (o ile ubezpieczycielowi będzie się
    > chciało dłubać z takimi małymi sumkami).
    Mam ubezpieczenie przeciwprzepieciowe na sprzet ale likwidacja szkody wiaze
    sie z utrata na rok jednego progu znizkowego, w tym przypadku 10% od calego
    ubezpieczenia a wiec po co mam tracic znizke jesli [byc moze] istnieje jakis
    paragraf ktory pozwoli na rozwiazanie problemu w inny sposob?

    > Sprawcą jest "siła wyższa" i Tepsa raczej nie ma szans wyciągnąć od niej
    > odszkodowania :) Więc płaci z własnej kieszeni, bo na jakimś sprzęcie
    > usługę
    > świadczyć musi.
    jak w pkt 1.

    >> Nie spotkałem się by jakikolwiek producent uznał reklamację po
    >> wyładowaniu
    >> atmosferycznym.
    >
    > No więc właśnie.
    No to niestety jest oczywiste. :(

    Reasumujac, moze ktos ma jakis konkretny pomysl bo na razie tak tylko sobie
    gdybamy? Przypomne, ze w podobnej sytuacji, gdy piorun walnal w napowietrzna
    linie energatyczna na moim osiedlu ZE zwrocil kase za uszkodzony sprzet!

    Pzdr!
    Maciek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1