-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
kid.pl!not-for-mail
From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Smierci Natalii z Andrychowa
Date: Fri, 6 Sep 2024 15:00:56 +0200
Organization: news.chmurka.net
Message-ID: <vbeuea$9g$6@news.chmurka.net>
References: <151tdhatcbtua$.1167pc2hm8qos.dlg@40tude.net>
<vbaaim$3c7$4@news.chmurka.net> <zw6CO.53256$idj.3879@fx15.ams1>
<wvtwbvbbonlw.uivgjry5i20z$.dlg@40tude.net>
<OFhCO.56552$idj.32243@fx15.ams1> <vbcboe$9g$1@news.chmurka.net>
<7UpCO.88706$hnMb.54953@fx12.ams1> <vbdb31$9g$4@news.chmurka.net>
<g...@4...net>
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Fri, 6 Sep 2024 13:00:58 -0000 (UTC)
Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
logging-data="304"; mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
User-Agent: Mozilla Thunderbird
Cancel-Lock: sha1:ub5FMGCmwTucOwvaX0bL7XfaLG8=
sha256:m4RS5tMfSckFmwEf9ysq89ljKTI5gElpCZpuwFEq9BQ=
sha1:E8kFwVzHH4fb2n8PHtrAayIxQj8=
sha256:WL+dtuqtMBcNz7c80hExjMHBRQwz+Y5n+oMqK2rkHM0=
Content-Language: pl
In-Reply-To: <g...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:856727
[ ukryj nagłówki ]W dniu 06.09.2024 o 12:34, J.F pisze:
>> No ale teraz wiemy, że zgłoszenie o zaginięciu otrzymały Kęty. To czemu
>> Andrychów miałby szukać?
> I znowu pomijasz słówko "również".
Nic nie pomijam. Nie wiemy, co dokładnie mówił ojciec. Bo jeśli mówił,
ze córka pojechała do Kęt i tam się zgubiła i domagał się, by Policjanci
z Andrychowa namierzyli jej telefon, to szukać nie mieli co, a co do
namierzania, to mogli uznać, ze nie ma sensu, a i nie maja zgłoszenia,
to i podstaw. Po prostu brakuje nam wiedzy. Wnioskujemy z jakiś
strzępków informacji.
>
> Poza tym ojciec poszedl na komisariat w Andrychowie, tam zgłaszał, tam
> wcześniej z dyżurnym rozmawiał.
Tylko co mu powiedział. Bo jeśli powiedział to samo, co CPR, to Dyżurny
mógł uznać, że Kęty niech sobie szukają.
>
>>>> Andrychów podlega pod Wadowice. Tu powstał problem, bo ojciec widząc, ze
>>>> pomimo zgłoszenia na 112 nikt nic nie robi zaczął szukać "dojść".
>>>> Andrychów nie robił, nie dlatego, ze trzeba jakiś znajomości, tylko nic
>>>> nie wiedział.
> A skąd ojciec miał wiedzieć, ze Andrychów coś robi, lub nic nie robi?
> Ja tam myślę, ze mu kazali isć na komisariat i zgłoszenie złożyc.
Celna uwaga. CPR zawsze poleca złożenie zawiadomienia.
>
>>>> Komisariatu. Powiedział, że przyszedł do określonego policjanta, a ten
>>>> był zajęty.
> Albo to twój domysł.
To, to akurat gdzieś wyczytałem zaraz poz zdarzeniu. Nie chce mi się
szukać, ale to było jakoś tak, ze on docierał do niego przez kogoś z
rodziny, przyszedł, ale tamten był zajęty i musiał czekać.
>
>>>> Dziecko leżało, a nikt nic nie robił. Nie robił, bo nikt nic
>>>> nie wiedział.
>>> Skoro nie wiedział to nie wysłał, ale coś się tu przecież nie zgadza, bo
>>> ci z Kęt przecież powinni się zorientować, że rzecz dotyczy Andrychowa.
>> Ja nei wiem, co tam nie zatrybiło, ale nie jest to problem lenistwa.
>> Albo Kęty były przekonane, ze dostały ten komunikat równolegle z
>> Andrychowem. Nikt nie zwrócił uwagi, że nie, więc robili swoje licząc na
>> to, że Andrychów też robi swoje.
> Tylko, ze pózniejszych kar wynika, że nic nie robili.
> Być może dlatego, ze tak wygląda typowe "robi swoje" na policji ?
> I zazwyczaj wystarcza, a po n-tym przekazaniu sprawy być może się
> zagubiłą informacja, ze sprawa pilna i nietypowa.
JA Ci powiem, że zagubienie się przez nastolatkę w mieście, to nie jest
rzecz o wysokim priorytecie. Nastolatki rzadko doznają obrzęku mózgu i
umierają. A jak nawet postanawiają to zrobić, to w mieście ktoś to
zauważy i wezwie pomoc - zanim Policja zdoła znaleźć umierającą, bo
zanim ta idzie, albo siedzi, to trochę ją trudno wyodrębnić ze
społeczeństwa.
>
>>> Jeśli to było to służbowe niewykonanie polecenia to jest to grube.
>>> Przecież nie chodzi o to, że w Kętach nie szukali, a że widzieli, że
>>> poszło do złego rejonu i nie powiadomili natychmiast tego odpowiedniego?
>> Pytanie, czy do złego? My teraz wiemy, ze ona umierała w Andrychowie.
>> Ale wtedy nie było wiadomo. Skoro jechała z Andrychowa do Kęt, to Kęty
> Gdzies tam jest czas tego telefonu od niej.
> Ojciec wiedział, policji pewnie powiedział, lub mogła zapytać,
> my to tylko z mediów wiemy, ze podobno o 8:15 - gdzie wtedy dziewczyna
> powinna być, to już nie wiemy.
Brakuje wiedzy. Jak miała na 8:00, to spodziewał bym się na miejscu
ratowników raczej tego, ze jest w Kętach.
>
>> jakoś szczególnie mniej prawdopodobnym miejscem nie są. JA bym
>> powiedział, że zakładając, że mogła pomylić BUSa, to ona mogła być w
>> dowolnej miejscowości wokół. Może zorientowała się w pomyłce i wysiadła
>> gdzieś w lesie?
> No i dlatego ojciec był mądry, i prosił "namierzcie telefon".
> Ale wy macie swoje procedury - tylko ciekawe, czy tu zawiniły te
> oficjalne, czy te nieoficjalne ...
Podobno wysłano zapytanie. Ale już wałkowaliśmy. Nie zawsze działa to
szybko. W niektórych wypadkach informacja o połączeniach odkłada się po
północy za cały dzień.
>
>>> Ja jeszcze nie rozumiem dlaczego zapytanie o lokalizację to są jakieś
>>> podania składane gdzieś-tam, co brzmi jak papierkowa robota z
>>> niewiadomym czasem wykonania. To nie powinn iść jakimś systemem
>>> teleinformatycznym lub być robione po prostu na telefon?
>>>
>> Wynika to z brzmienia art. 20c pkt. 2 Ustawy o Policji. Zobacz sobie, na
>> czyje zlecenie operator to ujawnia i zastanów, czy w Andrychowie, albo
>> nawet w Wadowicach są takie osoby. Nie mnie oceniać, czy tako powinno
>> być. Jest, jak jest.
> Zawsze można zadzwonić gdzieś tam i poprosić o przyśpieszenie, bo
> sprawa wydaje się pilna.
Następny. Próbowałeś kiedyś zadzwonić do kalkulatora, by szybciej
pierwiastek policzył, bo to pilne? Przecież to się odczytuje z
interfejsu, a nie dzwoni do człowieka, który po kablach to ustala :-)
>
> Ale przeciez macie takich pilnych poszukiwań sporo - ciągle nie
> potraficie tego szybko załatwić, czy po prostu się nie chciało?
Po prostu nei masz pojęcia, jak to działa i nawet nie chce Ci się
spróbować pojąć.
--
(~) Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 07.09.24 01:43 PiotRek
- 07.09.24 20:42 Shrek
- 07.09.24 20:34 Shrek
- 09.09.24 01:38 Marcin Debowski
- 09.09.24 06:35 Shrek
- 09.09.24 07:02 Robert Tomasik
- 09.09.24 10:00 J.F
- 09.09.24 10:33 J.F
- 09.09.24 11:01 J.F
- 09.09.24 16:37 Robert Tomasik
- 09.09.24 16:56 J.F
- 09.09.24 17:06 J.F
- 09.09.24 17:12 Shrek
- 09.09.24 17:13 Shrek
- 09.09.24 17:18 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dobra zmiana
- Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- ekstradycja
- Marsz niepodległości
- TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- znaj podstawe
- Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 4-ro latek zatrzymany?
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
Najnowsze wątki
- 2024-11-14 Dobra zmiana
- 2024-11-14 Czy prezydent może ułaskawić od zadośćuczynienia? [A. Lepper odszkodowania]
- 2024-11-12 ekstradycja
- 2024-11-11 Marsz niepodległości
- 2024-11-10 TVN donosi: Obywatelskie zatrzymanie policjanta (nie na służbie)
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-06 Art. 118. [Terminy przedawnienia]
- 2024-11-05 Re: Wybory w RP3: przezroczyste v. nieprzezroczyste urny wyborcze
- 2024-11-05 Spalenie Jolanty Brzeskiej
- 2024-11-04 4-ro latek zatrzymany?
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?