eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkrzyżowanie na parkingu...Re: Skrzyżowanie na parkingu...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: m...@g...com
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Skrzyżowanie na parkingu...
    Date: Sun, 15 Oct 2006 00:31:52 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 37
    Message-ID: <egrom3$qj7$2@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <egq4v4$f14$2@serwus.bnet.pl> <1...@4...net>
    <egrieu$66s$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ewv211.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1160865283 27239 83.20.245.211 (14 Oct 2006 22:34:43
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Oct 2006 22:34:43 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.10.4
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:419917
    [ ukryj nagłówki ]

    Paweł Sakowski wrote:

    > akala wrote:
    >>> TTTTTTTTTTT
    >>>
    >>> jest dość typowy i zazwyczaj osoby wyjeżdżające z nóżek ustępują tym, co
    >>> zasuwają po prostej powstałej z połączenia daszków.
    >>>
    >>> Co o tym sądzicie?
    >>
    >> Temat na grupie był poruszany kilka razy, a aj śadzę ,że najwyższy czas
    >> by nasz łaskawy ustawodawca jano to okreśłił.
    >
    > A ja sądzę, że nie ma takiej potrzeby. Specyfika takiego parkingu jest
    > taka, że nie ma tam gdzie, jak, ani po co się rozpędzić (wąsko, ruch
    > pieszych, skręcanie pomiędzy dróżkami, wjazd i wyjazd z miejsc
    > postojowych). Na takim "skrzyżowaniu" spokojnie wystarczy zasada, żeby
    > przejeżdżać (prosto albo skręcając) tak, żeby jadącemu z drugiego
    > kierunku nie przeszkadzać (jak jest blisko, to przepuścić; jak jest
    > daleko to jechać). W takich warunkach żeby się zderzyć trzeba albo
    > zagapić, albo chcieć się zderzyć.

    Albo mieć na rogu "alejki" zaparkowany jakiś większy samochód zasłaniający
    widoczność, albo mieć uzasadnione przekonanie że masz pierwszeństwo, wobec
    czego ten po lewej/prawej zahamuje przed skrzyżowaniem zamiast wpełznąć ci
    w bok/tył...

    > Pod to drugie podpada niezrozumiałe
    > dla mnie w tej sytuacji egzekwowanie pierwszeństwa w sensie pord (czyt.
    > wyjadę z parkingu o 3s wcześniej -- na parkingach nie ma takiego ruchu,
    > żeby stać minutami).
    >
    Generalnie każda zasada jest dobra, ważne żeby wszyscy na danym skrzyżowaniu
    stosowali właśnie tą zasadę. I skoro jest zasada określona przez kodeks, to
    po co wymyślać inne?

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1