eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSiłownia w bloku - ciąg dalszy › Re: Siłownia w bloku - ciąg dalszy
  • Data: 2004-11-11 18:36:58
    Temat: Re: Siłownia w bloku - ciąg dalszy
    Od: "Szkudnik" <n...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Czyli jak najskuteczniej załatwić tą sprawę? W podaniu pisaliśmy kto jest
    odpowiedzialny za pomieszczenie i gdzie znajduje się klucz. Poza tym na
    siłownię uczęszczałyby 3 osoby (reszta osób w bloku to głównie emeryci).
    Pomieszczenie byłoby odnowione na nasz koszt i to samo tyczy się wstawienia
    nowych drzwi i odpowiedniego zabezpieczenia.
    Ale możliwe jest to że sprzeciw jednej osoby niszczy cały nasz plan?
    Pozdrawiam

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cn05f8$260$10@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Szkudnik" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    > news:cmvpcm$2jf$1@213.241.34.186...
    >
    > Odpowiem na wszystkie pytania na raz. Charakter pomieszczenia nie ma tutaj
    > znaczenia. Ważne jest, czy stanowi ono pomieszczenie wspólne, czy tez
    jakieś
    > odrębne. Jeśli odrębne, to teoretycznie wystarczy zgoda zarządzającego tym
    > pomieszczeniem. Ale jeśli to pomieszczenie jest wspólne, to zaczyna być
    > problem, bowiem w mojej ocenie wynajęcie pomieszczenia sprawą zwykłego
    > zarządu już nie jest. Nie jest, bowiem spowoduje jakieś tam "obciążenie"
    > prawami osób trzecich tego pomieszczenia. W tym wypadku prawem do
    > zorganizowania przez jakąś tam osobę siłowni. Bo siły na to nie ma i ktoś
    > klucz musi mieć. Inaczej rozkradną. Ale jak ktoś będzie miał ten klucz, to
    > ktoś inny nie będzie mógł wejść, a przecież jego prawa są równe.
    >
    > No i nadal nie rozwiązuje to kwestii, o których pisałem wcześniej, czyli
    > zmiany celu tego pomieszczenia. Tutaj możecie się narazić na ataki ze
    strony
    > "przegłosowanych". Że głośno, że tłoczno itd. Uwierz, bo to przerabiałem w
    > praktyce za młodego. Tylko o spółdzielnię chodziło. Albo przekonanie jakoś
    > zainteresowanych, ale nie próbujcie nic na siłę, bo będzie straszny
    kłopot.
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1