eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwiercam zamek... ;) › Re: Rozwiercam zamek... ;)
  • Data: 2005-03-20 03:39:01
    Temat: Re: Rozwiercam zamek... ;)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Samotnik wrote:

    > Siedzieli w areszcie ponad dobę, zanim udało się zorganizować
    > kogoś, kto tę umowę znalazł i przywiózł z domu rodzinnego jednego z nich
    > z drugiego końca Polski. Policja zwolniła ich z aresztu i tak z wielką
    > łaską, po długiej dyskusji na temat autentyczności tej umowy.

    A co im szkodziło mieć taką umowę wcześniej przy sobie?

    > I tak się zastanawiam:
    >
    > - czy im wolno było się włamać do mieszkania, które nie jest ich
    > własnością?

    Mieli prawo do użytkowania lokalu, więc włamać się mogli. Tylko potem
    musieliby z właścicielem uzgodnić kwetsię naprawienia skutków włamania
    (tutaj była wina właściciela - złe klucze).

    > - i bardziej ogólnie - jak w praktyce udowodnić w takiej sytuacji tytuł
    > prawny do użytkowania lokalu? Też wynajmuję mieszkanie, w dodatku

    Wyżej wspomniana umowa.

    > właściciel też jest za granicą, od dawna nie mam z nim kontaktu, w
    > mieszkaniu nie jestem zameldowany. I tak sobie myślę, że gdybym zgubił

    Popełniasz wykroczenie.

    > klucze i próbował się jakoś do mieszkania dostać, to w konfrontacji z
    > policjantami mogłoby być tak samo. A może nawet ciekawiej, bo umowa
    > zostałaby w zamkniętym mieszkaniu. :)) Jest na to jakaś rada, oprócz


    Przy myślącym patrolu dokończyłbyś "włamanie" przy ich asyście - i potem
    tylko musiałbyś ową umowę okazać.

    W takiej sytuacjinawet najbardziej podejrzliwy policjant musiałby uznać,
    że sfałszowanie umowy najmu lokalu, która znajduje się w owym lokalu, a
    poza tym "włamywacz" dokładnie wie, gdzie ona się znajduje, jest raczej
    mało prawdopodobne ;->


    > noszenia umowy w portfelu, i to jeszcze najlepiej spisanej przy
    > notariuszu, żeby mi Policja jej nie kwestionowała?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1