eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRobieni w ... bańkę żarówkową › Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
  • Data: 2010-09-16 23:48:42
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: "kogutek" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witajcie,
    >
    > Unia zabroniła używać kolejnych typów "normalnych" żarówek na rzecz
    > "ekologicznych".
    >
    > Takie żarówki mają mieć same zalety (reklama na opakowaniu) przykładowo:
    > - czas życia 6 lat (przy 3 h/dzień)
    > - ilość zapaleń 5.000
    > - gigantyczne oszczędności energii
    > - cena około 20 zł
    > - i pewnie ich utylizacja jest równie radośnie droga.
    >
    > Natomiast życie pokazuje, że szybko się psują, zapalają (osiągają 100% mocy)
    > z różną szybkością, mają różne temperatury barwowe itp.
    >
    > Mnie już padło parę sztuk (o różnych kształtach i typach) i nikt tego nie
    > chce przyjąć w ramach gwarancji czy niezgodności z umową tłumacząc się na
    > np. wykonaną przeze mnie większą ilość zapaleń niż gwarantuje producent!!!
    >
    > Moje pytanie: jak sie nie dać dymać przez producentów i sprzedawców tych
    > żarówek?
    >
    > Pozdrawiam,
    >
    > Paweł
    >
    Dymany będziesz w innym miejscu, na dodatek bez gumki. Dostawcy energii policzą
    ile możesz zaoszczędzić na tym że wymieniłeś żarówki. Bo oszczędność jest. I
    podniosą cenę prądu żebyś się za bardzo nie wzbogacił. Bo kasę mają trzepać oni
    a nie ty. To frajda mniej wyprodukować a sprzedać drożej i w efekcie zarobić
    więcej.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1