eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRobieni w ... bańkę żarówkową
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 1. Data: 2010-09-13 09:29:53
    Temat: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: Paweł <l...@k...chip.pl>

    Witajcie,

    Unia zabroniła używać kolejnych typów "normalnych" żarówek na rzecz
    "ekologicznych".

    Takie żarówki mają mieć same zalety (reklama na opakowaniu) przykładowo:
    - czas życia 6 lat (przy 3 h/dzień)
    - ilość zapaleń 5.000
    - gigantyczne oszczędności energii
    - cena około 20 zł
    - i pewnie ich utylizacja jest równie radośnie droga.

    Natomiast życie pokazuje, że szybko się psują, zapalają (osiągają 100% mocy)
    z różną szybkością, mają różne temperatury barwowe itp.

    Mnie już padło parę sztuk (o różnych kształtach i typach) i nikt tego nie
    chce przyjąć w ramach gwarancji czy niezgodności z umową tłumacząc się na
    np. wykonaną przeze mnie większą ilość zapaleń niż gwarantuje producent!!!

    Moje pytanie: jak sie nie dać dymać przez producentów i sprzedawców tych
    żarówek?

    Pozdrawiam,

    Paweł


  • 2. Data: 2010-09-13 09:40:40
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    Paweł <l...@k...chip.pl> naskrobał/a w
    news:i6kqv7$d42$1@node2.news.atman.pl:

    > Moje pytanie: jak sie nie dać dymać przez producentów i sprzedawców
    > tych żarówek?

    NTG -> pl.soc.sex

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    "To Win Without Fighting is Best" - Sun Tzu
    "Screw that" - Eve Community


  • 3. Data: 2010-09-13 09:48:10
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-09-13 11:29, Paweł pisze:


    > Mnie już padło parę sztuk (o różnych kształtach i typach) i nikt tego
    > nie chce przyjąć w ramach gwarancji czy niezgodności z umową tłumacząc
    > się na np. wykonaną przeze mnie większą ilość zapaleń niż gwarantuje
    > producent!!!
    >
    > Moje pytanie: jak sie nie dać dymać przez producentów i sprzedawców tych
    > żarówek?


    Kupuje w Tesco i od ręki zwracają pieniądze, nawet jak minie powyżej
    pół roku od kupna.

    A co do samych dobrych poczciwych starych żarówek, to na pewno można
    je kupić "z przemytu", trzeba poszukać w miejscach, gdzie jeszcze
    ludzie żyją normalnie i nie handlują z kasą fiskalną.

    --
    Liwiusz


  • 4. Data: 2010-09-13 09:53:56
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: pwz <p...@o...eu>

    W dniu 2010-09-13 11:29, Paweł pisze:
    (...)
    > Natomiast życie pokazuje, że szybko się psują, zapalają (osiągają 100%
    > mocy) z różną szybkością, mają różne temperatury barwowe itp.
    (...)

    Zapomniałeś dodać: są dużym zagrożeniem dla środowiska naturalnego,
    ponieważ AFAIK do ich wyrobu używa się toksycznych związków (rtęci?). Z
    tego zresztą powodu nie wolno ich wyrzucać po prostu do kosza, tylko
    muszą być poddawane utylizacji...
    pwz


  • 5. Data: 2010-09-13 11:41:00
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: konieczko <t...@o...pl>

    W dniu 2010-09-13 11:29, Paweł pisze:
    > Witajcie,
    >
    > Unia zabroniła używać kolejnych typów "normalnych" żarówek na rzecz
    > "ekologicznych".
    >
    > Takie żarówki mają mieć same zalety (reklama na opakowaniu) przykładowo:
    > - czas życia 6 lat (przy 3 h/dzień)
    > - ilość zapaleń 5.000
    > - gigantyczne oszczędności energii
    > - cena około 20 zł
    > - i pewnie ich utylizacja jest równie radośnie droga.
    >
    > Natomiast życie pokazuje, że szybko się psują, zapalają (osiągają 100%
    > mocy) z różną szybkością, mają różne temperatury barwowe itp.
    >
    > Mnie już padło parę sztuk (o różnych kształtach i typach) i nikt tego
    > nie chce przyjąć w ramach gwarancji czy niezgodności z umową tłumacząc
    > się na np. wykonaną przeze mnie większą ilość zapaleń niż gwarantuje
    > producent!!!
    >
    > Moje pytanie: jak sie nie dać dymać przez producentów i sprzedawców tych
    > żarówek?
    >
    > Pozdrawiam,
    >
    > Paweł


    Cie4kawe jest tylko to ze lansuja ekologiczne swietlowki a zapomnieli o
    tym ze ludzie masowo wymieniaja telewizory kineskopowe ktore
    maja max pobor mocy 70-90W na LCD lub plazmy o poborze 170-350W to jest
    dopiero problem.


  • 6. Data: 2010-09-13 12:01:47
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Mon, 13 Sep 2010 13:41:00 +0200, konieczko napisał(a):

    > Cie4kawe jest tylko to ze lansuja ekologiczne swietlowki a zapomnieli o
    > tym ze ludzie masowo wymieniaja telewizory kineskopowe ktore
    > maja max pobor mocy 70-90W na LCD lub plazmy o poborze 170-350W to jest
    > dopiero problem.

    No patrz, ja wymieniłem 29" telewizor CRT biorący 80W na 40" telewizor
    LCD biorący 40W. I gdzie tu problem?

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 7. Data: 2010-09-13 12:06:12
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Mon, 13 Sep 2010 13:41:00 +0200, konieczko napisał(a):

    > Cie4kawe jest tylko to ze lansuja ekologiczne swietlowki a zapomnieli o
    > tym ze ludzie masowo wymieniaja telewizory kineskopowe ktore
    > maja max pobor mocy 70-90W na LCD lub plazmy o poborze 170-350W to jest
    > dopiero problem.

    No patrz, ja wymieniłem 29" telewizor CRT biorący 80W na 40" telewizor
    LCD biorący 40W (no, w jasny dzień 60W). I gdzie tu problem?

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 8. Data: 2010-09-13 12:07:12
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 13-09-2010 13:41, konieczko pisze:
    >
    > Cie4kawe jest tylko to ze lansuja ekologiczne swietlowki a zapomnieli o
    > tym ze ludzie masowo wymieniaja telewizory kineskopowe ktore maja max
    > pobor mocy 70-90W na LCD lub plazmy o poborze 170-350W to jest dopiero
    > problem.

    A co proponujesz w zamian np. 40-calowego LCDa?

    14-cali CRT? Bo większy się w 90W poboru nie zmieści.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 9. Data: 2010-09-13 12:13:27
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: konieczko <t...@o...pl>

    W dniu 2010-09-13 14:06, MadMan pisze:
    > Dnia Mon, 13 Sep 2010 13:41:00 +0200, konieczko napisał(a):
    >
    >> Cie4kawe jest tylko to ze lansuja ekologiczne swietlowki a zapomnieli o
    >> tym ze ludzie masowo wymieniaja telewizory kineskopowe ktore
    >> maja max pobor mocy 70-90W na LCD lub plazmy o poborze 170-350W to jest
    >> dopiero problem.
    >
    > No patrz, ja wymieniłem 29" telewizor CRT biorący 80W na 40" telewizor
    > LCD biorący 40W (no, w jasny dzień 60W). I gdzie tu problem?
    >


    Ty sie jebnij mocno w swoj pusty leb lemingu 40W LCD ma
    pobor okolo 180W bez roznicy czy dzien jest jasny czy ciemny.


  • 10. Data: 2010-09-13 12:15:04
    Temat: Re: Robieni w ... bańkę żarówkową
    Od: konieczko <t...@o...pl>

    W dniu 2010-09-13 14:07, Maddy pisze:
    > W dniu 13-09-2010 13:41, konieczko pisze:
    >>
    >> Cie4kawe jest tylko to ze lansuja ekologiczne swietlowki a zapomnieli o
    >> tym ze ludzie masowo wymieniaja telewizory kineskopowe ktore maja max
    >> pobor mocy 70-90W na LCD lub plazmy o poborze 170-350W to jest dopiero
    >> problem.
    >
    > A co proponujesz w zamian np. 40-calowego LCDa?
    >
    > 14-cali CRT? Bo większy się w 90W poboru nie zmieści.
    >


    Mialem 29'' Philipsa bankowego ktory pozeral w szczycie 75W, milaem
    plazme ktora pozerala 350W i sie szybko znia pozegnalemteraz mam 32''
    LCD ktory pozera 170W.

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1