eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRenta po mezu, czy co...Re: Renta po mezu, czy co...
  • Data: 2012-10-02 11:54:59
    Temat: Re: Renta po mezu, czy co...
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-10-02 11:02, Ajgor pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości news:506aa71c$0$1302
    >
    >>>> Ale jestem daleki od wysyłania ich na emeryturę, a raczej takiej
    >>>> zmiany organizacji pracy, aby po przepracowanych latach było dla nich
    >>>> inne zajęcie. Co najwyżej jako emeryture wypłacałbym różnicę w
    >>>> zarobkach na dotychczasowym i nowym miejscu pracy.
    >>>
    >>> A masz dla niego pracę na powierzchni?
    >>
    >> Tak jak dla wielu innych, praca jest (jeśli pominiemy rejony małych
    >> miejscowości popegieerowych)- kwestia jak płatna... Na prawdę znaleźć
    >> pracę to nie problem, nawet w miastach, gdzie bezrobocie oficjalnie
    >> jest 2 cyfrowe. Kwestia jedynie jakie mamy kwalifikacje i za ile
    >> będziemy pracować.
    >
    > Ano właśnie. Większość górników ma kwalifikacje do pracy w kopalni. Jaką
    > dał byś pracę komuś po szkole górniczej, kto całe życie pracował jako
    > strzałowy i umie perfekcyjnie zakładać ładunki wybuchowe, albo opertator
    > maszyny kotiwącej (zakładającej obudowę w chodznikach)? Terrorysty? :)
    > A może szkolenia? U mnie w urzędzie pracy właśnie jest szkolenie dla
    > opiekunek dla starszych osób w Niemczech. Idealne dla byłego strzałowego
    > :) Innych szkoleń nie ma. Bo nie ma zapotrzebowania. Aha. Jest jeszcze
    > szkolenie na wymianę butli gazowych. Ciekawe gdzie po takim szkoleniu
    > będzie praca, jeśli nie ma butli w okolicy.
    > No i jeszcze płaca. Jaką pracę masz dla mnie, jeśli mam emerytury
    > 3500zł? Taką za 1000zł? To sam se pracuj.

    No właśnie, jakbyś miał emeryturę kapitałową wyliczoną od składek które
    miałeś na koncie i wzięte do tego właśnie długość życia (o rencie dla
    wdów itp już nawet nie wspominam, bo to już w żaden sposób się nie
    bilansuje)i wyszło by Ci, że masz taką emeryturę, to nie miałbym żadnych
    zastrzeżeń, nawet jakbyś odszedł z pracy po roku pracy na emeryturę. O
    tym wspominałem. Jeśli niestety system emerytalny jest inny, to cóż,
    albo pracujesz za 1500zł (taka jest teraz minimalna pensja), albo nie
    dostajesz nic, aż do osiągnięcia wieku - kombinuj. Tak to powinno to
    właściwie wyglądać.

    Jesli chodzi o kwalifikacje - wiesz - moja żona choć jest osobą w miarę
    młodą przekwalifikowywała sie już 2 krotnie - bo takie było
    zapotrzebowanie oraz z racji na pewne czynniki zdrowotne nie mogła
    dłużej wykonywać jednego z zajęć, aby nie kwalifikowała się za niedługo
    na rentę inwalidzką. Więc na prawdę, przestań sie rozczulać nad sobą.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1