eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPytanie - utworzenie nowej fundacji "Fajne Dzieci" › Re: Pytanie - utworzenie nowej fundacji "Fajne Dzieci"
  • Data: 2002-11-28 15:38:30
    Temat: Re: Pytanie - utworzenie nowej fundacji "Fajne Dzieci"
    Od: "Magdalit" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Umieszczajac dziecko w D. Dz. nie pozbawia sie rodzicow tych dzieci wladzy
    rodzicielskiej! A szkoda ogromna, bo ulatwiloby to wiele spraw, a i
    zachecilo moze tychze rodzicow do zdecydowanej walki o swoje dzieci, a wiec
    zmusilo do zmiany trybu zycia etc., ewentualnie umozliwilo tym dzieciom
    adopcje, gdyz rzadko kto decyduje sie na rodzine zastepcza bez uregulowanej
    sytuacji prawnej, pomimo tego, iz jest taka mozliwosci, by przy
    ograniczonej wladzy sprawowac te funkcje.

    Zazwyczaj ogranicza sie wladze rodzicielska poprzez umieszczenie w placowce
    opiekunczo - wychowawczej. Pozbawienie wladzy, nawet w przypadkach bardzo
    patologicznych jest bardzo trudne i skomplikowane, ciagnie sie dlugo,
    zazwyczaj ponad rok, a i tak sedziowie daja zazwyczaj szanse rodzicom i
    oddalaja wniosek o pozbawienie wladzy.

    W sumie w D. Dz. przewazaja dzieci wlasnie majacy rodzicow z ograniczona
    wladza. Natomiast rodzice sa zazwyczaj tzw. rodzinami patologicznymi, wiec
    srodkow by placic w jakiejkolwiek postaci nie maja. Chyba, zeby ich
    zatrudniac do prac na rzec miejsca pobytu dzieci. Co wiecej zdarzaja sie
    sytuacje, ze tata sam domaga sie od dziecka umieszczonego w D. Dz., a ktore
    ma platne praktyki obowiazku alimentacyjnego! Wygoda czesci tzw rodzicow
    jest niebywala, a poziom bezczelnosci chwilami wrecz kosmiczny.

    Sierot natomiast prawie zupelnie nie ma w D. Dz. Zdarzaja sie polsieroty.
    Wiekszosc dzieci ma jednak rodzicow. Niektore widuja tychze raz na dwa
    lata... Bo w sumie pomyslmy, czy to nie wygodne zycie? Urodzic 6 dzieci, z
    czego 5 jest w D. Dz. ale miec w domu ta najmlodsza. I po co kontakty z tymi
    5? Jest jedno, reszta panstwo sie zajmie! Prawda, ze ciekawe, aczkolwiek
    autentyczne podejscie?

    Z drugiej strony rodzice tez 5 dzieci, z czego kontakt utrzymuja z 4, piata
    dziewczynka pomimo, iz przebywa w D. Dz. okolo pol kilometra od domu
    rodzicow od ponad roku nie byla przez nich odwiedzona. Powod? "Ano
    wybieralismy sie, ale nie bylo czasu" etc.... I to jest wlasnie proza zycia.

    Adam Chromniak i Magdalena Sikorska

    Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:as3cbu$o17$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > czytając ten przeraziłam się... nasuwa mi się pytanie,dlaczego te dzieci
    nie
    > są utrzymywane przez swoich rodziców?
    > Od dłuższego czasu nad tym się zastanawiam, skoro np. ojca pozbawia sie
    praw
    > do sprawowania władzy ale obowiazek alimentacyjny dalej na nim ciąży ...
    > stąd moje zamyślenia na ten temat... Nad dzieckiem przebywającym w domu
    > dziecka na podst. orzeczenia o pozbawieniu władzy ustanawia się opiekę
    > prawną , opiekun z chwilą powierzenia mu tej funkcji ma umocowanie jak
    > rodzic reprezentujacy małoletniego w sprawie o alimenty , wiem ,że to może
    > wywołać teraz w niektórych burze, wydaje mi się jednak ,że jak nie od
    > każdego prawie rodzica ale od większości wpływały by takie środki na rzecz
    > małoletniego, nie byłoby w Polsce biedy w domach dziecka ..../oczywiście
    > pomijam sieroty/.
    >
    > Sandra
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1