eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPułapki na złodzieji - co można ?Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
  • Data: 2006-05-10 08:22:24
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "JohnBMW" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Każdego kraju rozwiniętego gospodarczo czy kulturalnie?

    Dla mnie nie istnieje pojęcie kraj rozwinięty "kulturalnie a nie
    gospodarczo".
    Dlaczego? bo aby chronić kulture na przestrzeni dziejów kraj musi mieć silną
    gospodarkę utrzymującą zbrojną pięść do obrony kultury i czasem narzucania
    jej innym. Przykłady: Rzym podbijający Grecję, Anglia, Portugalia,
    Hiszpania, Francja, Niemcy zdobywające kolonie, USA walczące na bliskim
    wschodzie, Izrael odzyskujący niepodległść i zrabowane ziemie. Ideały
    Ghandiego (vide bajka o ślepym zaczhodzie i chromych indiach) takie jak
    "bierny opór" (??????? CO TO K**** JEST ??????), są dobre dla pacyfistów
    ogłupionych przez komunistyczną propagande. Jak jest inaczej to proszę o
    rzeczowe przykłady...

    > A ja myślałem że tylko długotrwały stres skraca życie... Ale mniejsza
    > z tym.

    Każdy stres, nawet powstała tabela z powiązaniem typu stresu a szkodliwości
    jego wpływy na zdrowie i długość życia.
    Poza tym prowadzi do wielu schorzeń które obniżają komfort życia i trzeba je
    leczyć a to ma wymierne przełożenie na czas i pieniądze.
    Aby w tym temacie aby uciąć polemikę powiem, że sporządzili w/w tabele
    kompetentni ludzie, którzy na badania wydali duuużo kasy.
    A ministerstwa (np. USA) finansuja takie badania nie dla zabawy tylko dla
    tego że zauważają korelacje między tym zagadnieniem a finansami w skali
    kraju a nawet globu.

    > Zróbmy sobie takie założenie - złodziej chciał Ci ukraść zegarek
    > za 200zł. Żeby na niego zarobić musiałeś pracować cały dzień. Jeśli masz
    > 30 lat to 1 dzień to jakieś 0,0094% Twojego życia. Załóżmy że jesteś
    > strachliwy i stres skróci Ci zycie o tydzień - nie dożyjesz 50 - a więc
    > "stracisz" 0,037% swojego życia. I uważasz że to ok zastrzelić kogoś bo
    > straciłeś 0,037% swojego życia? Zakładając że on już przeżył połowę
    > swojego
    > to i tak traci 1350x więcej niż Ty. Pojęcie sprawiedliwości jest Ci obce?

    Dla mnie sprawiedliwość jest taka jak dla Republikanów w USA. Poza tym wpadł
    mi do głowy właśnie fajny cytacik z SLUMS ATTACK: "Jeśli chcesz agresji
    narusz teren tej posesji, to moje więc tego bronie". Dodatkowo istnieje
    ryzyko, że podczas pozyskiwania zegarka złodziej sie zdenerwuje i ożeni mi
    kose, ty chcesz to ryzykuj ja nie mam anie zamiaru ani żadnego dylematu w
    tej materii. Poza tym nie umiem się zdenerwować w przypadku straty tak mało
    aby stacić "0,037%" swojego życia, bo jestem zdenerwowany do momentu aż nie
    wyrównam rachunków, a to raz trwało ponad 3 lata i wymagało zaangażowania
    dość poważnych środków również finansowych.

    > Sądzę że albo jesteś mordercą który nienawidzi innych ludzi i chce mieć
    > pretekst do pozbycia się ich, albo chcesz skorzystać z Art. 31. § 1 KK

    Ani jedno ani drugie, ja po prostu znam obie strony tego medalu, nie z
    teorii, gier i filmów (bo telewizji nie oglądam wogóle) a z praktyki. Powiem
    (napisze?) Ci tylko tyle nawet ta "branża" może zostać zepsuta tak jak
    przeregulowany ustawami rynek ;). Polecam troche lektury na temat dintojry,
    a może coś zrozumiesz w tym temacie. Pisze to nie złośliwie, po prostu takie
    mam zdanie.

    > No tak - masz gdzieś innych ludzi - a chcesz ustanowić prawo
    > które będzie obowiązywać innych. Znajdź sobie jakąś bezludną wyspę...

    Niektórych napewno, jednak nie mam ambicji stanowić prawa, korzystam tylko z
    prawa to swobody wypowiedzi.
    Pozwala mi ono wyrazić opinię a nawet niezadowolenie z stanu niektórych
    zagadnień w państwie które żyje z podatków takich jak ja podatników.

    > "tego co im się słusznie należy" - znaczy należy Ci się prawo
    > do zabijania innych?
    >Czy do obrony rzeczy na które zapracowałeś
    > pracując jak osioł po 20h dziennie. Bo do tego drugiego masz
    > prawo - ale "obrona" to nie to samo co "morderstwo".

    Nie. Za to należy mi się prawo do tego aby na PRYWATNYM TERENIE który
    kupiłem NA WŁASNOŚĆ, gdy stanę przed wyborem kalectwo/świerć intruza kontra
    kalectwo/śmierć/strat majątku czy też korzyści moich wybrać pierwszą opcje
    bez dylematu czy aby nie trafie za kratki, a w poczet ewentualnej kaucji
    zabezpieczą mi taką część majątku, że sam już mogę strzelić sobie w leb.
    Chcę tylko nietykalności mojej własności, to tak wiele.
    Niezbyt rozumiem stwierdzenie "pracując jak osioł po 20h dziennie"?

    JohnBMW.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1