eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPułapki na złodzieji - co można ?Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
  • Data: 2006-05-10 09:51:02
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Zgadzam się również, rzecz w tym że nazbyt wiele sądów widziałem co
    > niezawisłe nie były a raczej układno-łapówkarskie.

    zycie "gangstera" jest fajne, ale krotkie, trzeba wierzyc w potkniecia
    takich osob, tutaj prawo stoi po stronie obywtalei zwylych bowiem w
    momencie przylapania na goracym uczynku mozna nawet zastosowac areszt
    mimo iz siedzia posiada immunitet, a jzeli dowody beda mocne to mysle ze
    szanse sprzeciwienia sie prezesu sadu beda znikome

    >> w rozmowie ze mna prosze nie dolaczac tekstow w rodzjau dzieci
    >> alkohololikow bo czyimi byli dziecmi nie ma najmniejszego znaczenia
    >> a pokazuje tylko ze ma Pan ich za gorszych od dzieci osob nie bedacych
    >> alkoholikami a to o Tobie zle swiadczy
    >
    > Zwykłe nieporozumienie, często pracuję z ludźmi uzależnionymi od alkoholu,
    > jeden z moich kolegów nawet w zeszłym roku zmarł z powodu "przepicia",
    > Nie uważam tych dzieci za gorsze, po prostu rzecz miała miejsce w dzielnicy
    > o wielkim natężeniu problemu alkoholowego, a dzieci te pochodziły z rodzin
    > uznawanych potocznie za patologiczne. Jeżeli 3 afrkańczyków ukradnie
    > Mercedesa to powiem: "3 czarnych zrobiło Mera"; nie dla tego że czarny
    > będzie użyty jako synonim dla słowa gorszy, ale dla tego że są rasy
    > afrykańskiej a to więcej mówi niż "3 mężczyzn". Nie wartościuję osób w ten
    > sposób, bo sam będąc dzieckiem rodziców z klasy zwanej inteligencją nie
    > reprezentuję tej klasy, ani jej członków za lepszych nie uważam.

    ok, nie ma problemu


    >> bardzo sie mylisz, on wchodzil do twojego mieszkania, a to jest
    >> usparwidliwionym strachem, ty juz nie masz gdzie uciekac, ustawodawca
    >> podzielil twoj poglad stad ust 3 art 25 kk
    >
    > Tak, ale gdybym go zabił i pokusił się o zastępstwo z urzędu, bez wyroku by
    > się nie obył.
    > Jestem o tym całkowicie przekonany. Więc jak dla mnie coś z tym prawem jest
    > nie tak - moja subiektywna opinia.

    nie bardzo rozumiem fargment "pokusil sie o zastepstwo z urzedu".

    Jezlei chodzi o to ze tak czy inaczej odbedzie sie proces to moim z
    daniem nie jest to zle o ile nie bedzie sie takiej osoby traktowac
    jak zwyklego morderce (jezlei okolicznosci za tym przemawiaja, w ty
    konretnym przypadku by tak bylo)

    P.



    P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1