eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPułapki na złodzieji - co można ? › Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
  • Data: 2006-05-03 19:07:17
    Temat: Re: Pułapki na złodzieji - co można ?
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 03.05.2006 Przemek R. napisał/a:

    > nie jest dopoki niezaatakuje, a jak atakauje dobro materialne to nalezy
    > uzyc sposobu wspolmiernego do zagrozenia, ne mozna wtedy mowic o
    > niemoznosci ocenienia stuacji tak jak to jest w przypadku atakowania
    > czlowieka.
    > (bylem napadniety zeby nie bylo, raz z pistoletem, raz z rekoma <rozboj>)

    Niestety, moje miny nie mają możności "dokonywania oceny". Wystarczyło nie
    włazić na cudze.

    > To on jest "stroną atakującą", wdzierającą się na cudzą
    > posesję. A któż może wiedzieć, czy jedynie "po kwiatka"?
    >
    > tak to sobie gdybac moglbys dziennie setki razyw setkach miejsc.
    > A jak dzieciak wejdzie bo mu w krzaki pilka wpadla?

    Niech nie włazi - niech poprosi o pomoc właściciela posesji. Albo niech sobie
    pogrywa w swoich krzakach, a nie w cudzych. Rodzice winni go od małego uczyć
    poszanowania własności.

    > A jak ktos z przesylka wejdzie bo ma nie ma powiedzmy domofonu lub nie dziala.

    No, to nie wejdzie. Zostawi awizo.

    > A jak z kims sie sasiad posprzecza i ten wejdzie za oghrodzenie by mu
    > slownie nawzrucac nie wykonujac zadnych gestow mogacych sugerowac ze
    > chce go pobic?

    To niech się sąsiad uczy powstrzymywać swój temperament, i swoją osobistą
    arogancję.

    > Mozesz setki przykladow wymienic. Na samowolke nie mozna zezwolic.

    Zgadza się. Nie można zezwalać na samowolne wdzieranie się na cudzy teren.

    >> My tu nie mówimy o ofierze ludzkiej, tylko o zabezpieczeniu np.
    >> nieruchomości.
    >>
    >> Według mnie, własny teren każdy powinien móc a choćby i zaminować. A jak się
    >> ktoś inny pcha po CUDZE kwiatki na pole minowe - to już jego problem.
    >
    > jak dobrze zabezpieczy teren to tak, ale dobrze zabezpieczony teren to
    > taki ktory psoada ogrodzenie ponad 2 metry z drutem kolczastym na gorze
    > i wyrazne jest oznakowane (oczywiscie zaminowanie pomijam, bo samo
    > posiadanie czegos takiego jest przestepstwem), mysle ze wtedy moglby
    > tych problemow nie miec.

    A ja preferuję inny sposób zabezpieczenia. Powiedzmy: pole minowe,
    i tabliczki ostrzegawcze. Nie lubię płotu, a miny stawiam "na swoim".
    --
    pozdrowienia

    Z.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1