eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPublikowanie korespondencji. › Re: Publikowanie korespondencji.
  • Data: 2007-09-30 13:24:32
    Temat: Re: Publikowanie korespondencji.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:fdnie7$ekj$2@inews.gazeta.pl Olgierd
    <n...@o...com> pisze:

    >> Czy w takim razie upublicznienie prawdziwej informacji, że Józek (tu
    >> imię i nazwisko) urżnął się i padł zarzygany na schodach jest
    >> naruszeniem dóbr?
    > Tak. Nie. Nie wiem. To zależy.
    > ;-)
    > Zależy kim jest Józek. Mniej wolno wobec osoby prywatnej, więcej wobec
    > osoby publicznej.
    Nie widzę różnicy - przecież padł i rzygnął w miejscu publicznym.
    Ale przyjmijmy ostrzejsze kryteria - Józek nie jest osoba publiczną. Zwykły
    dyrektor zakładu pracy.

    >> Czy jak pracownik napisze gdzie pracuje i opisze co go
    >> w pracy spotkało ze strony szefa to to jest naruszenie dóbr?
    > Na 99% nie, pod warunkiem, że nie kłamie, że nie oczernia i nie obraża
    > tego szefa itd.
    Ba, a skąd wiedzieć czy kłamie? On twierdzi że to prawda, szef powie, że
    nie.
    Doprecyzuję czemu drążę te kwestie - pełnię funkcję administratora i
    moderatora forum (nie jednego zresztą) i spotykam się z tego typu
    problemami. Nie chcę z moderatora przerodzić się w cenzora, ale i nie chcę
    zebrać za cudze przewiny.

    >>>> O tym, że mógł wywalić bloga za granicę także wiem.
    >>> To by nic nie dało. Nawet gdyby pisał z Księżyca a serwer miał na
    >>> Marsie - nic to nie zmienia.
    >> Moim zdaniem zmienia. Cokolwiek by bowiem chcieć rozpocząć prawnie
    >> trzeba najpierw wykazać kto jest właścicielem site'u, słowem - znaleźć
    >> sprawcę i sprawstwo mu udowodnić.
    > "Sprawcą" czyli naruszającym dobra osobiste jest autor opinii, fakt ten
    > jest niepodważalny bez względu na to gdzie zlokalizowany jest jego serwer
    > i pod jakim IP rozpowszechniane są jego rewelacje.
    W tym ujęciu to jest problem jedynie filozoficzny, a ściślej moralny.
    Zresztą opinia może być ustalona grupowo, wówczas powstaje dodatkowo kwestia
    podziału odpowiedzialności

    >> Tego się nie da zrobić bez jego IP. Prywatna osoba nie ma na to
    >> właściwie żadnych szans, organy ścigania (jeśli sprawa byłaby tej rangi)
    >> - przy wyborze sensownie zlokalizowanego serwera - również.
    > Wykrycie sprawcy przestępstwa yo już jest całkowicie inna sprawa.
    > Oczywiście, że nie sposób dochodzić praw od niewiadomej osoby, która
    > narusza nasze dobra osobiste.
    Dlatego właściwe umieszczenie miejsca publikacji załatwia sprawę od tej
    strony w sposób generalny i to zazwyczaj zalecam.
    Ale część forów, o których wspominałem znajduje się w kraju, w domenach
    polskich. Krótko mówiąc łatwo ustalić czyje to, kto administruje itp. Zaś
    pojedynczy użytkownik może zachować anonimowość logując się z kafei (coraz
    ich mniej, ale są i nie wszystkie monitorowane), z zagranicy (bywało) albo
    po prostu przez porządnego proxiaka (nie da się zablokować wszystkich).

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1