eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Psychole od Rydzyka" › Re: "Psychole od Rydzyka"
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news2.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy
    .onet.pl
    From: "GT" <g...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: "Psychole od Rydzyka"
    Date: 7 Oct 2005 15:06:20 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 38
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <di17v5$70h$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1128690380 8055 213.180.130.18 (7 Oct 2005 13:06:20
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Oct 2005 13:06:20 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.77.31.18, 192.168.243.172
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:333134
    [ ukryj nagłówki ]

    > Ja podałem przykłady na odparcie twojej tezy, że użycie słowa wariat
    > (czy podobnego) automatycznie oznacza obelgę.
    > Ty podajesz inne przykłady (zresztą dyskusyjne) ale one nie przeczą temu
    > co ja chciałem przekazać.

    Rozumiem. Słowo wariat oczywiście nie zawsze oznacza obelgę. Duże znaczenie ma
    intonacja głosu. Jeśli jest powiedzianie pieszczotliwie - jest miłe.
    Powiedziane w gniewie ma zupełnie inny wydźwięk. Twoje przykłady nie przeczą
    moim i odwrotnie.

    > > 1. Ojciec do żony i matki swego 14-letniego syna: "Idź z nim do
    > psychiatry!"
    >
    > Co w tym złego? Psychiatra to lekarz jak inni. Jeśli dzieciak ma problemy
    > psychiczne to ma iść do okulisty? Czy w ogóle nie leczyć?

    Dzisiaj powoli się do tego przyzwyczajamy, że z dzieciakiem chodzi się do
    psychologa. Do psychiatry to na razie jeszcze chyba średnio...
    Ale cofnijmy się wstecz, powiedzmy jakieś 25-30 lat... Jak wtedy było?

    > > 2. Koleżanka z liceum do kolegi: "Ty masz jakąś psychozę"
    >
    > Może faktycznie ma? Może dzięki życzliwej uwadze koleżanki zwróci uwagę na
    > ten problem i znajdzie rozwiązanie?

    Rzeczywiście bardzo życzliwa uwaga. A kolega rzeczywiście znalazł rozwiązanie i
    sam sobie załawił psychiatryk. Po jakichś 7-miu latach od tej "życzliwej uwagi".
    A słowa te padły też dosyć dawno - ponad 20 lat temu.

    > Wszystko zależy od kontekstu, formy i intencji.

    Tu się zgodzimy obydwaj.

    Pozdrowienia
    GT

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 07.10.05 17:29 Alek
  • 07.10.05 17:34 Alek

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1