eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzyznaję, że jestem ojcem › Re: Przyznaję, że jestem ojcem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "pissmejker" <p...@t...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Przyznaję, że jestem ojcem
    Date: Mon, 1 Aug 2005 07:47:00 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 53
    Message-ID: <dckd0l$a5e$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <dcj9tj$1ob$1@nemesis.news.tpi.pl> <dcjg44$bp6$2@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: dpq10.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1122875221 10414 83.24.150.10 (1 Aug 2005 05:47:01 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 1 Aug 2005 05:47:01 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:316613
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:dcjg44$bp6$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > pissmejker napisał(a):
    >> Wyobraźmy sobie taką oto sytuację:
    >
    >
    > Widzę że my tu za ciebie jakieś kazusy rozwiązujemy (tak jak z tym
    > najmem), lepiej weź się sam do roboty.
    >
    >>
    >> Kobieta (panna) zaszła w ciążę i urodziła dziecko. Ojcem dziecka jest Pan
    >> A. Po pewnym czasie (krótko po urodzeniu) owa pani poznaje innego pana B
    >> i postanawia, że z nim spędzi resztę życia.
    >>
    >> Czy wystarczy (dla uznania ojcostwa) , że ów pan B oświadczy, przed
    >> odpowiednim urzędem, że to on jest ojcem jej dziecka (a ona to
    >> potwierdzi)?
    >>
    >
    > Wystarczy o ile dziecko nie ma juz ustalonego ojca w inny sposób.
    >
    >
    >
    > --
    > @ Johnson

    Żadne kazusy tylko zastanawiam się nad tym :-)

    Moje przemyślenia spowodowane były informacjąz TV o adopcjach - że tyle
    trwają i krótko mówiąc jest to droga przez mękę.

    Więc pomyślałem, że:
    Kobieta będąca panną (bo zwykle to one decydują się na to) postanawia oddać
    swoje nienarodzone dziecko.
    Zgłasza się do niej mężczyzna, będący w zupełnie innym związku i ustala z
    nią szczególy.
    Po narodzinach dziecka ojciec oświadcza że jest ojcem tego dziecka a matka
    to poświadcza.
    Urzędowo oj staje się ojcem a ona matką :-)
    Zabiera dziecko i wychowuje w swoim związku.
    Po jakimś czasie matka zrzeka się opieki nad dzieckiem

    I efekt taki sam jakadopcja tylko nie trzeba nic zmieniać w papierach, bo
    zgodnie z prawem dziecko wychowywane jest przez swojego ojca.

    A może w moim rozumowaniu jest błąd?

    >
    > --- za treść postu nie odpowiadam
    > "Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
    > którymi staramy się je ukryć."


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1