eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzykra sprawa kolegi (narkotyki)Re: Przykra sprawa kolegi (narkotyki)
  • Data: 2007-01-07 01:57:58
    Temat: Re: Przykra sprawa kolegi (narkotyki)
    Od: "Karolll" <K...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dobra. Wyjaśnij mi, ile razy w życiu swoim dałeś obcemu sobie człowiekowi
    > swoją kurtkę do przeprania?

    Rafał miał zostać na noc, podobnie jak ja. Piotrek ma w domu dodatkowe łóżko
    i kanapę, często tak jest że jak razem pijemy to ja u niego śpie, bo jak
    jest późno to nie mam już transportu...
    Kurtkę Rafał miał wziąć ze sobą rano, kiedy już będzie wyprana.

    > Dobra. Nie ważne jak, ale go w każdym razie nie było.

    Nie widzę w tym nic niewiarygodnego. Ty nigdy nie zostawiłeś nic u kogoś od
    kogo wychodziłeś pijany?

    > Zakałdajac, ze było to wPolsce, to 11 miesiecy temu w moinm ogrodzie było
    > 2 metry śniegu i minus kilkanaście stopni. nie klażdy meiszka w wysokich
    > górach, ale chyba nie było 11 miesięcy temu zadnego miejsca w Polsce,
    > gdzie było by lato.

    Nie łap mnie za słówka, bo dokładnej daty zdarzenia nie pamiętam, pamiętam
    jedynie, ze było to w cholere dawno, na pewno więcej niż pare miesięcy,
    głowy sobie uciąć nie dam. Nie powiedziałem 11 tylko "Z 11" a to różnica.

    > Nie, no ja oczywiscei trochę uprościłem. Szczegóły dla samego faktu, ze to
    > mocno nieprawdopodobny opis nie mają nic.

    Nie wiem gdzie ty tutaj widzisz nieprawdopodbieństwo, pijany awanturnik
    został wyrzucony z domu gospodarza zanim zabrał swoje rzeczy, których
    zapomniał bo był pijany. Naprawdę nie wiem gdzie ty tutaj widzisz cokolwiek
    co sie nie kleji...

    > To w dobrze pojętym własnym interesie nie komplikujcie go dodatkowo
    > braniem kolejno na siebie winy.

    My w ogóle nie zamierzamy kłamać. Winy moim zdaniem nie ponosi nikt, cała
    sprawa to po prostu kretyński zbieg okoliczności, ale zaraz pewnie od ciebie
    usłyszę, że nie ma czegoś takiego jak zbiegi okoliczności :).

    > Kara pozbawienia wolności w zawieszeniu zazwyczaj jest połączona z
    > grzywną. A więc jedna i druga. Sąd może teoretycznie orzec samą
    > grzywnę.Najbardziej korzystne, to było by uniewinnienie przecież.

    I na to właśnie liczę....

    > Raczej bym się nie spodziewał.

    Dlaczego?

    Karol


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1