eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzestepstwa z uzyciem noza.Re: Przestepstwa z uzyciem noża [ludobójstwo z użyciem maczet]
  • Data: 2019-04-15 15:48:10
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noża [ludobójstwo z użyciem maczet]
    Od: Olin <k...@a...w.stopce> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 15 Apr 2019 13:09:47 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

    > Do masowego ludobójstwa w Ruandzie wystarczyły maczety AFAIR.

    Na długo przed rzezią sprowadzano je z Chin, a posługę w Rwandzie z
    ramienia Watykanu w tym czasie pełnił niejaki Hoser.

    ,,Kiedy pracowałem nad książką "Dzisiaj narysujemy śmierć" o ludobójstwie w
    Rwandzie, poprosiłem pana Hosera o spotkanie. Uważałem, że to konieczne,
    ponieważ w Rwandzie sporo o nim w słyszałem. Mówi się tam, że - jeszcze
    przed ludobójstwem - sprzyjał mianowaniu nacjonalistycznych biskupów Hutu,
    którzy nie zrobili nic, by zabijanie powstrzymać. Warto dodać, że w czasie,
    kiedy na zamówienie rządu Rwandy sprowadzano z Chin skrzynie pełne
    nowiutkich maczet, w komitecie centralnym jedynej partii, zasiadał
    arcybiskup Kigali. Był on też osobistym doradcą prezydenta. Biskupi
    wiedzieli o nadchodzącej apokalipsie. Wiedział Watykan. Wszyscy wiedzieli.
    I mino to, Kościół wciąż faworyzował Hutu, którzy szykowali masowe
    mordowanie Tutsi. Pan Hoser wyjechał z Rwandy kilka miesięcy przed
    rozpoczęciem rzezi i wrócił zaraz po, kiedy ziemia wciąż uginała się od
    miliona świeżych trupów. Mówi się tam o panu Hoserze, że pomagał wtedy
    ewakuować z Rwandy duchownych, którzy mieli niebawem być ścigani za
    popełnienie zbrodni. Nie wiem, czy to prawda. Poszedłem, jak nakazuje
    reporterskie rzemiosło, go o to zapytać. Prawdą, której się nie da
    zaprzeczyć, jest fakt, że kościół rwandyjski jest uwikłany w zbrodnie.
    Kiedy jedni duchowni ratowali ludzi i ginęli za swoich parafian, inni
    gwałcili i zabijali. Trzeba powiedzieć szerzej, cały kościół katolicki,
    jest uwikłany w rwandyjskie ludobójstwo. Postawa Jana Pawła II była w tej
    sprawie zawstydzająca. Na rozmowę o tych trudnych sprawach pan Hoser
    przeznaczył 25 minut. To zręczny rozmówca. Na moje pytania, mocne i
    stawiające sprawę wprost, odpowiadał bez zdziwienia. Odniosłem wrażenie, że
    żadne pytanie nie zbiło go z tropu. Odpowiadał pewnie, i w taki sposób, aby
    nie powiedzieć nic. Mówił okrągłymi zdaniami bez żadnej treści. W slangu
    dziennikarskim taki rodzaj wypowiedzi nazywamy bełkotem. Pełno słów, a nie
    wiadomo o co chodzi. Słuchałem go z narastającym poczuciem bezradności: jak
    ten bełkot przytoczyć w książce? Gdy wybiła dwudziesta piata minuta tak
    zwanej audiencji, gospodarz wstał i grzecznie poprosił: ale tego, co
    powiedziałem proszę nie cytować w książce. Uszanowałem prośbę mojego
    rozmówcy, zacytowałem jedynie swoje pytania. W ciągu trzech lat od wydania
    książki, pan Hoser nie zaregował na to, co napisałem w jego sprawie."

    za
    http://b2-biznes.pl/23-lata-temu-rozpoczela-sie-rzez
    -w-rwandzie-nie-beda-nas-ratowac/

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
    Stefan Kisielewski

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1