eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProvidentRe: Provident
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Provident
    Date: Thu, 29 Dec 2005 01:03:34 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 38
    Message-ID: <dov962$drd$1@inews.gazeta.pl>
    References: <dov1e3$i8$1@julia.coi.pw.edu.pl> <dov1l5$ftc$1@news.onet.pl>
    <dov3rh$9l3$1@nemesis.news.tpi.pl> <dov50k$qbp$1@news.onet.pl>
    <dov671$4vf$1@inews.gazeta.pl> <dov6f6$u3j$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: bwl75.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1135814658 14189 83.29.235.75 (29 Dec 2005 00:04:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 29 Dec 2005 00:04:18 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-User: robert.tomasik
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:353590
    [ ukryj nagłówki ]

    scream [###n...@p...pl.###] napisał:

    > Hm, myślałem o dwóch możliwościach:
    > - nie ma żadnego podpisu kochanki, a po prostu jest to jakaś "linia
    > obrony" aby się wykręcić od spłacania (np. jak widać mąż z żoną są
    tutaj
    > skłóceni)

    Koncepcja dobra, tylko, że zadziała jedynie w odniesieniu do naszego
    forum. Tu faktycznie może nas okłamać, a my - nie mogąc tego
    zweryfikować, bo niby jak i po co - udzielimy jej jakiś kretyńskich i
    nie przystających do rzeczywistości w tej sytuacji porad. Ale co z
    PROVIDENTEM? Im już nie wmówi przecież, że na umowie jest jakaś tam
    fałszywa parafka, skoro jej tam zgodnie z Twym założeniem nie ma. Tak
    więc ta koncepcja upada w przedbiegach.

    > - podpisała żona, jeśli w ogóle cokolwiek trzeba było podpisywać,
    ale że
    > było to dawno, to zapomniała i zrzuca winę na męża i jego kochankę
    :)


    A to zaczynają już być teorie spiskowe. No to możemy rozważyć jeszcze,
    że dano jej narkotyki albo była pijana. Tak, czy siak, choćby nie
    pamiętała, to własny podpis chyba jest w stanie rozpoznać? A pewnie go
    widziała, skoro opisze, że jest to podpis kochanki, a nie nieznanej
    osoby.

    No i skoro pisze, że sfałszował to mąż z kochanką, to zakładam, że
    pewnie mąż siedzi u kochanki, a nie u żony. Jak znam takie sytuacje,
    to co, jak co, ale jego przyjście z prośbą o podpis pamiętała by nie
    tylko ona, ale i sąsiedzi - głownie po karczemnej awanturze, która
    wywiązała by się w związku z wyrzuceniem niewiernego za drzwi:-)

    Myślę, że pracownik PROVIDENTA dał ciała i nie sprawdził, czy kobieta
    z którą mieszka dłużnik jest jego żoną i tyle. Bo zgodnie z ich
    przepisami umowa jest podpisywana w domu dłużnika.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1