eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProsze o rade. › Re: Prosze o rade.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " admaj" <a...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prosze o rade.
    Date: Wed, 21 Jun 2006 12:36:01 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 40
    Message-ID: <e7befh$p52$1@inews.gazeta.pl>
    References: <e763k7$ea1$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: c77-239.icpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1150893361 25762 172.20.26.237 (21 Jun 2006 12:36:01 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 21 Jun 2006 12:36:01 +0000 (UTC)
    X-User: admaj1
    X-Forwarded-For: 172.20.6.164
    X-Remote-IP: c77-239.icpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:395829
    [ ukryj nagłówki ]

    admaj <a...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > Witam. Jak mam postąpić i co moge więcej uczynić kiedy komornik, który
    > prowadzi moja sprawe (jestem wierzycielem) "oszukuje" mnie. Sprawa dot.
    > braku zwrotu pożyczki (umowa cywilna) i obecnie jest na etapie II
    licytacji
    > nieruchomości. Po pierwsze komornik nie chce się ze mną spotkać i jak o to
    > prosze to daje mi się do zrozumienia, że jestem natrętny, a w zasadzie to
    > nie możliwe - po prostu czuje sie jak intruz. Wiadomo, że jak nie moge
    > spotkać się z komornikiem to niewiele moge sie dowiedzieć o mojej sprawie.
    > Kiedy spytałem o to dlaczego nie zostały zajete jakieś ruchomości (np.
    wiem,
    > że mój dłużnik ma samochód )to zbyto mnie słowami, że to są drobiazgi, a
    > jeśli wiem o jej majatku to i tak nic nie da bo z tego wynikaja dodatkowe
    > koszty (zbadanie stanu majątku dłużnika) i sie nie opłaca - dla nich
    > nieruchomośc jest najważniejsza - i tu pojawia się najistotniejszy
    problem.
    > Chciałem sprzedać tą wierzytelność do firmy windykacyjnej, toteż oni dośc
    > dokładnie zbadali tą sprawe - okazało się, że wycena nieruchomości jest co
    > najmniej o 40% za duża i że moja dłużniczka ma wiele innych długów. Ja po
    > pierwszej nieudanej licytacji musiałem wpłacić 800zł na rozreklamowanie II
    > licytacji (jest to dla mnie spora kwota) - czyli ja straciłem 800zł na z
    > góry nieudaną licytacje? Nie wiem co mam w takiej sytuacji zrobic -
    sparawa
    > ta ciągnie sie już 5 lat i w zasadzie zainwestowałem w nią juz bardzo dużo
    > pieniędzy, a dodatkowo komornik tak ją prowadzi, że nic nie bede w stanie
    > odzyskać - wydawało mi się, że wygrana sprawa+majątek z którego można
    > ściągnąc dług to jest droga do "sukcesu"?! Prosze o jakąś rade co w tej
    > sytuacji moge zrobić, zaskarżyć komornika (pewnie znów koszty), zmienić
    > komornika (znów opłaty 800zł za każda licytacje?), co z tą wyceną - zrobic
    > ją ponownie (znów koszty - ja naprawde nie mam już środków na ciągłe
    > dopłacanie)? Może są jakies instytucje, które nieodpłatnie pomagają w
    takich
    > sytuacjach?Z góry dziekuje za pomoc.
    >

    Ponawiam prośbe

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1