eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProsba o porade - nieuczciwy fachowiecRe: Prosba o porade - nieuczciwy fachowiec
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!ne
    wsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!jareks
    From: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prosba o porade - nieuczciwy fachowiec
    Supersedes: <j...@g...news.tpi.pl>
    Date: Tue, 18 Dec 2007 12:02:16 +0100
    Organization: Grupa wielbicieli zaczarowanych pierniczków
    Lines: 57
    Message-ID: <j...@g...news.tpi.pl>
    References: <5...@e...googlegroups.com>
    <v...@z...router>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <fjuhcc$15c$2@inews.gazeta.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <h...@z...router>
    NNTP-Posting-Host: 195.117.158.207
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1197975804 22667 195.117.158.207 (18 Dec 2007 11:03:24
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Dec 2007 11:03:24 +0000 (UTC)
    User-Agent: MT-NewsWatcher/3.4 (PPC Mac OS X)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:505038
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <h...@z...router>,
    Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:

    > Dnia 17.12.2007 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> napisał/a:
    > > In article <fjuhcc$15c$2@inews.gazeta.pl>, kam <x#k...@w...pl#x>
    > > wrote:
    > >> Jarek Spirydowicz pisze:
    > >> > MSZ nie kodeks cywilny, tylko ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży
    > >> > konsumenckiej. Art. 8.
    > >> a dlaczego? nie kupiłeś raczej drzwi, tylko zamówiłeś usługę polegającą
    > >> na ich montażu z dostarczeniem materiału przez ją wykonującego
    > > Art. 627(1) kc - to w nawiasie to indeks górny.
    > > Firma i osoba fizyczna, rzecz ruchoma. Chcesz powiedzieć, że drzwi
    > > zamówione nie były? :)
    >
    > A wymienione usterki dotyczą wykonania drzwi?

    Dotyczą dzieła. IMHO, IANAL.

    Żeby było jasne: z chęcią dam się przekonać, że się mylę :)
    Mam właśnie podobną sprawę, tyle że dotyczy kuchni "na wymiar" (w tym
    przypadku cudzysłów ma sens).
    Firma (formy jeszcze nie znam, w nagłówkach nie podają) miała zmontwać
    maksimum w trzy dni. Po tygodniu kuchnia stała, tyle że z krzywo
    powieszonymi, nie domykającymi się drzwiczkami, bez dwóch frontów itd.
    Po miesiącu, w trakcie którego wielokrotnie się umawiali i olewali
    (nawet telefonu, że nie przyjadą), poszedłem do salonu i zaprosiłem do
    siebie klientów, którzy się przymierzali do zawarcia umowy...
    Przyjechali jeszcze tego samego wieczora, robili do późna, ale nadal nie
    skończyli. Zostali uprzedzeni, że resztę zapłacę, jak zrobią jeszcze
    parę rzeczy. Nie zrobili - tak jak się spodziewałem - nie zapłaciłem.
    Obecnie sytuacja jest taka: kuchnia wygląda w miarę, jeśli się nie
    przyglądać zbyt dokładnie. Ja wysłałem firmie pismo (do wiadomości
    rzecznika konsumentów) z wyszczególnionymi trzema rzeczami, które mają
    zrobić, żeby dostać resztę zapłaty, i terminem na dokończenie. Wypisałem
    też listę innych uterek i swoje żądania. Onoi tego pisma prawdopodobnie
    nie odebrali (wysyłałem priorytetem za potwierdzeniem, nadane 1 grudnia,
    zwrotki jeszcze nie mam), za to ja wczoraj dostałem awizo - pismo nie od
    nich, tylko od jakiejś "kancelarii gospodarczej". Prawdopodobnie
    wezwanie do zapłaty, dowiem się, jak odbiorę za dwa tygodnie. Oni
    dostali już 8,5 tysiąca (w umowie stoi, że najpierw zaliczka, w dniu
    montażu za meble i sprzęt, reszta równoznaczna z odbiorem), zostało
    jeszcze trochę ponad tysiąc. Oni twierdzą, że odbiór był, ja - że nie.

    Według rzecznika konsumentów powinienem tę resztę zapłacić, bo kuchnia
    daje się używać zgodnie z przeznaczeniem. Moim zdaniem szafka, w której
    się drzwiczki nie domykają, druga bez tylnej ścianki, cargo zawadzające
    przy wysuwaniu oi sąsiadujące z nim szuflady i zniszczony narożnik przy
    listwie ozdobnej to wystarczające podstawy do uznania, że się nie daje.
    Kto ma rację?
    Przeżyję, jeśli się mylę i będzie trzeba tę resztę zapłacić. Bez sądu i
    tak się nie obejdzie, bo innych wad jest cała lista, a ja już nie mam
    ochoty na warsztat w domu, więc będę walczył o znaczące obniżenie ceny.

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1