eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProgramy komputerowe - faktura jest, licencji brak.Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gd
    a.pl!not-for-mail
    From: Catbert <v...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Date: Fri, 02 Jul 2004 15:48:00 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 78
    Message-ID: <cc3p2b$he5$1@korweta.task.gda.pl>
    References: <cbucbg$4vj$1@inews.gazeta.pl> <cbvm07$1mh$1@news.onet.pl>
    <cc388e$dje$1@korweta.task.gda.pl> <cc3a96$pv9$1@news.onet.pl>
    <cc3b9l$rt2$1@korweta.task.gda.pl> <cc3c72$2mc$1@news.onet.pl>
    <cc3dlf$b23$1@korweta.task.gda.pl> <cc3ec4$leh$1@news.onet.pl>
    <cc3g7t$s1f$1@korweta.task.gda.pl> <cc3nhk$bbq$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: aio241.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1088776076 17861 83.25.222.241 (2 Jul 2004 13:47:56 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Jul 2004 13:47:56 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <cc3nhk$bbq$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:224972
    [ ukryj nagłówki ]

    On 7/2/2004 3:21 PM, Arek wrote:
    > Dnia 2004-07-02 13:17, Catbert rzecze:
    >
    >> Prawdopodobieństwo, że ktoś korzysta z softu, do którego mam jedynie
    >> płyte instalacyjną jest duże, pozosytałych - nikłe - kontrola
    >> koncentruje się na prawdopodobnych zdarzeniach - a nie na wszystkich
    >> hipotetycznie mozliwych, chociażby.
    >
    > Że co!?
    > A co kontrolowanego obchodzi jakieś prawodpodobieństwo używania
    > czegoś przez kogoś!?

    Kontrola bada np. czy stojąca w firmie kserokopiarka za 200 tys. została
    zakupiona i jest w ewidencji, czy tak sobie stoi. Nie bada natomiast,
    czy prezes ma w silniku nowy olej, bo zapłacił za przegląd 2000 zł.

    Zdarzenie, że kubek na stole pracownika został niewliczony w koszty jest
    nie tylko prawdopodobne, lecz ma znikome znaczenie dla całokształtu.
    Natomiast fakt, że firma ma serwer na 50 stanowisk i żadnych papierów,
    tylko dysk instalacyjny ma znaczenie.

    > Liczy się to co on używa, a czego nie.

    Słusznie, dlatego bada się, czy to, czego ktoś używa jest jego, czy też
    jest aktywem przywłaszczonym.

    >> Watpię, by "kontrol" interesowało, czy wliczyłem zegarek i podpaski
    >> sekretarki w koszty - nie będzie potrzeby dowodu.

    > No jak to nie będzie interesowało? Przecież leży w firmie.

    Jeżeli już to siedzi i nosi - moja sekretarka nie leży w firmie.

    >> Yes Sir, ale wtedy nie ma sytuacji, że ktoś ma legalny DVD, a ja tylko
    >> fakturę i kopię.
    >
    > Tak też nie ma takiej sytuacji bo Ty masz legalną kopię, a ktoś inny
    > nielegalną,
    > czyli nie wprowadzoną do obrotu przez właściciela praw autorskich lub
    > upoważnionego przez niego.

    DVD: ja mam kopie legalną, kto inny nie - posiadanie nośnika "oryginału"
    wystarczy, bo kto inny ma kopię, więc bez problemu można mu wykazać brak

    >> Hint: nabycie od nieuprawnionego, wada prawna, etc.
    >
    > Że co? Rzucasz jakąś kością i szarpcie się?
    > Mów jasno co chcesz niby wmowić? Że nabyłem legalną kopię programu od
    > złodzieja czy co?

    Jeżeli np. oryginał CD przyniesiony został do firmy przez złodzieja, a
    teraz ta firma chce nim "zapłacić" - to pewnie prawowity właściciel tej
    płyty być może korzysta z programu nie mając świadomości, że nie ma już
    nośnika. Byłoby więc tak, że do jednej licencji przypisanych byłoby
    dwóch uzytkowników, a jeden byłby bezprawnym.

    Fizyczne władanie rzeczą nie czyni nikogo właścicielem - jest to
    elementarz prawny, chociaż sprawia trudności również zawodowym prawnikom
    (po uprawomicnieniu wyroku w mojej sprawie chętnie przedstawię dowody
    tej tezy).

    Nie wiem od kogo nabyłeś, nie ma powodu do nerwów, jeżeli wszystko jest
    OK ale jeżeli nabyłeś licencję z wadą prawną , to własnie wyłaczam
    Twoją dobrą wiarę.

    >> Coś taki dociekliwy? Np. wykonuje projekty za pomocą Autocad'a lub ma
    >> serwer z kosztownym oprogramowaniem i ma tylko płytkę - jedynie
    >> półgłówek nie dostrzeże braku w ewidencji. Gdzie i jako co ma ten
    >> program wpisany? Wybacz, ale to elementarz.
    >
    >
    > 1. Może go wprowadzić do ewidencji tzw. dowodem wewnętrznym.
    > 2. Nie musi go mieć w ogóle wpisanego.

    Soft przyszedł z zewnatrz - jaki tu dowód wewnętrzny? Widzę, że czeka
    dłuższa lektura - Ustawa o rachunkowości - idze weekend - polecam.

    Pzdr: Catbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1