eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z uciazliwa sasiadka › Re: Problem z uciazliwa sasiadka
  • Data: 2003-02-04 15:40:45
    Temat: Re: Problem z uciazliwa sasiadka
    Od: h...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Cześć kolego Kowalczyk.
    Jakieś 18 lat temu miałem wypisz wymaluj taką samą sytuacje.
    Mieszkałem na pierwszym pietrze a moja szanowna i bardzo nerwowa
    sąsiadka / na chwile obecną niech i ziemia lekką bedzie / na
    parterze. Przeszkadzało jej że mieszkam nad nią i też było w domu
    dwoje małych dzieci.
    Z własnej woli pozwała nas z żoną na komisje pojednawczą przy
    administracji. Nie powiem byłem zszokowany bo nigdy nie uczestniczyłem
    w takich imprezach. Ale tyle cyrku co tam zobaczyłem to przeszło
    moje oczekiwania. Strona czuła sie mocno bo w tym czasie była
    pracownikiem SB. Na tej komisji okazało sie że nie jestem przypadek
    odosobniony, a ona walczy ze wszystkim i o wszystko. Reasumując
    facetka została przywołana do porządku. Ale faktem jest ile mi
    zdrowia zjadła to nikt tego nie odda.
    Jeżeli moge zaproponować rozwiązanie ściągnij jej pare razy Policje
    na łeb, łaski nie robią zgłoszenie muszą przyjac i sprawdzić o co
    chodzi.
    Jeżeli dasz rade weż od nich notatke służbową.
    J4eżeli masz dobrych sąsiadów innych przygotuj ich na konfrontacje z
    Policją.
    Jak tego troche nazbierasz to ,,zaciągnij,, tą starą jedze na
    komisję pojednawczą a jak bedzie mało tpo sąd grodzki.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1