eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z uciazliwa sasiadka › Re: Problem z uciazliwa sasiadka
  • Data: 2003-02-04 22:01:31
    Temat: Re: Problem z uciazliwa sasiadka
    Od: "Joanna Bałuszek" <j...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    > Dokladnie Romuald tak wyglada jak napisales. W naszym przypadku jest to
    > dziecko 1,5 roczne jednakze "huk" ktory on niby wywoluje i tak naszej
    > sasiadce przeszkadza.

    Ja sie moze nie znam bo dzieci jeszcze nie mam, ale jak do nas czasem
    przychodza znajomi z dziecmi w tym wieku i te dzieci zaczynaja robic
    delikatnie rzecz mowiac sajgon to mnie glowa boli po 15 min. Niestety
    sasiedzi z dolu sa jak dla mnie zbyt wyrozumiali i wala w sufit/kaloryfery
    dopiero po okolo 45minutach - wowczas moge delikatnie powiedziec
    przepraszajacym tonem rodzicom ze nasi sasiedzi nieprzyzwyczajeni. Jedno co
    zauwazylam to rodzice NIGDY nie widza jak ich pociecha sie tlucze i smieci
    (!). To chyba wynika z przyzwyczajenia - jak sie ma non stop 80dB i
    fruwajace przedmioty to sie na to nie zwraca uwagi :O. Moze jak bede miec
    wlasne pociechy to mnie tez taka gluchota i slepota napadnie... ;). Jak sie
    nie da nad tym zapanowac to podlogi trzeba oblozyc materacopodobnymi
    dywnami/wykladzinami, albo trafic na sasiadow z dolu znieczulonych (tez
    posiadajacych dzieci? :) )

    pzdr
    aska

    ps. nie jestem chora psychicznie (przynajmniej tak mi sie wydaje ;) ) i do
    tego nie jestem stara (no a w kazdym razie nie bardzo :O )


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1