eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z allegroRe: Problem z allegro
  • Data: 2011-02-21 14:22:46
    Temat: Re: Problem z allegro
    Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-02-21 15:12, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 21.02.2011 14:51, Olo pisze:
    >> myślę , że rację są po obu stronach - podejrzane jest to, że jedziesz z
    >> zakupionym UŻYWANYM towarem do serwisu w celu "oceny stanu
    >> technicznego".
    >
    > Skoro nie działała....

    kto twierdzi , że nie działała? "Po otrzymaniu przesyłki zawiozłem
    pilarkę do autoryzowanego serwisu Husqvarny celem oceny stanu
    technicznego. "

    >
    >> Myślę, że jak ktos kupuje taką piłę to o tym czy działa
    >> czy nie przekonuje się osobiście - czyli po prostu idzie na ogród i ją
    >> odpala.
    >
    > A trzeba się znać?

    raczej tak, jeśli chodzi o taki sprzęt. to nie nożyczki do papieru...

    >
    >> Moim skromnym zdaniem kompletnie się nie znasz na takim sprzęcie
    >> i chciałes kupić bóg wie co, za mniej niż połowę ceny sklepowej.
    >
    > A jest obowiązek bycia ekspertem od wszystkiego?

    jak wyżej...

    >
    >> Wielce
    >> prawdopodobne również, że odpowiedź sklepu na negatywny komentarz jest
    >> PRAWDZIWA. Czyli kupileś (nie znasz się na sprzęcie) i zatarłeś silnik,
    >> potem pojechałeś do serwisu w celu otrzymania ekspertyzy.
    >
    > Zatarł silnik złym używaniem tak bardzo, się się gaźnik zdematerializował?

    nie gaźnik tylko jego elementy, niestety nie wiadomo jakie - może jakaś
    zaślepka, bez której piła działała..

    >
    > > Sprzedający
    >> pisze w warunkach aukcji "SATYSFAKCJA GWARANTOWANA LUB ZWROT PIENIĘDZY,
    >> oznacza to że jeśli maszyna nie spełni Państwa oczekiwań to do 10 dni od
    >> daty zakupu można ja zwrócić." Dlaczego tego nie zrobiłeś od razu,
    >> prosząc o zwrot pieniędzy?
    >
    > No przecie odesłał do sprzedawcy. Zaproponowali wymianę na drugą sztukę,
    > to co się miał nie zgadzać ? Zakładał uczciwość sprzedawcy.

    w zasadzie 10 sekund wystarczy, by przekonać się, że sprzedawca nie do
    końca jest uczciwy...

    >
    >> Patrze na to z perspektywy np. kupującego inny towar używany. Np laptopa
    >> - przeciez jak kupujesz laptopa to pierwsze co robisz to po prostu go
    >> uruchamiasz i sprawdzasz czy działa, a nie pedzisz do serwisu w celu
    >> oceny technicznej, która wiadomo, że w przypadku sprzętu używanego może
    >> być różna.
    >
    > A co złego jechać do specjalisty? Znajoma kupiła kiedyś i przywiozła do
    > mnie do oceny i okazało się, że parametry nie takie. Inny procek inna
    > pamięć inne cośtam. ,,Odpalasz i działa'' co pomoże, jak się człowiek
    > nie zna? Zresztą jak ona nie miała gaźnika, to pewnie i nie odpalała, no
    > nie?

    ale Ty mylisz pojęcia... Może komputer to zły przykład - wiedziałem , że
    ktoś zaraz się przyczepi.

    Moim zdaniem najpierw się naucz czytać, poźniej dyskutuj. Nie chce mi
    się Wam odpisywać, sami eksperci jak widze. Pomóżcie kupującemu, który
    ma problem, a nie dyskutujecie tylko po to by dyskutować... Z tego co
    widzę, to takie dyskusję do niczego konstruktywnego nie prowadzą.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1